Śląsk Wrocław – FKS Stal Mielec. Porażka i dobry debiut Fucaka

Kristian Fucak zanotował udany debiut w barwach Stali Mielec, zdobywając bramkę w wyjazdowym meczu ze Śląskiem Wrocław. Mimo trafienia nowego zawodnika, biało-niebiescy ulegli gospodarzom 1:2.

Piłka nożna, Betclic 1 Liga
Śląsk Wrocław - FKS Stal Mielec
2:1 (2:0)

Bramki:

1:0 - 17 min, Przemysław Banaszak (karny)
2:0 - 29 min, Serafin Szota
2:1 - 70 min, Kristian Fucak

STAL: 1. Michał Matys – 22. Matija Kavčič (67'  33. Adrian Bukowski), 15. Marvin Senger, 44. Israel Puerto, 27. Ale Díez, 18. Piotr Wlazło, 10. Maciej Domański, 9. Mario Losada (76' 6. Jost Pišek), 90. Paweł Kruszelnicki, 20. Bartosz Szeliga (61' 5. Hubert Matynia), 29. Kristian Fucak (76' 11. Kamil Odolak)

Ławka rezerwowych:
13. Konrad Jałocha - 3. Piotr Kowalik, 23. Kacper Sommerfeld, 33. Adrian Bukowski, 8. Natan Niedźwiedź, 77. Kacper Sadłocha,

Trener: Ireneusz Mamrot

ŚLĄSK: 25. Michał Szromnik – 27. Michał Rosiak, 44. Mariusz Malec, 3. Serafin Szota (k), 8. Marc Llinares, 81. Patryk Sokołowski (83' 33. Yegor Matsenko), 29. Jakub Jezierski (46' 15. Jorge Yriante), 7. Piotr Samiec-Talar (76' 6. Besar Halimi), 70. Miłosz Kozak (67' 11. Luka Marjanac), 24. Yehor Sharabura (83' 47. Antoni Klimek), 91. Przemysław Banaszak

Ławka rezerwowych Śląska:
30. Głogowski – 4. Dijaković, 9. Warchoł, 78. Guercio.   

Trener: Ante Simundza

Żółte kartki: Kruszelnicki (Stal), Linares (Śląsk), Wlazło (Stal), Kozak (Śląsk),

Sędziował: Marcin Kochanek

PRZEBIEG MECZU:

W 13. minucie sędzia główny przerwał grę i udał się do VAR-u po analizę sytuacji w polu karnym Stali Mielec. Po rzucie rożnym Izrael Puerto dotknął piłki ręką, która znajdowała się w nienaturalnej pozycji, zmieniając jej tor lotu. Choć zawodnik stracił równowagę, sędzia po konsultacji z wideoasystentem podyktował rzut karny dla Śląska Wrocław. Jedenastkę pewnie wykorzystał Przemysław Banaszak, dając gospodarzom prowadzenie 1:0.

W 29. minucie Śląsk Wrocław podwyższył prowadzenie. Miłosz Kozak wykonał rzut rożny i idealnie dośrodkował piłkę wprost na głowę Serafina Szoty. Obrońca gospodarzy skutecznie skierował ją po skosie do rogu bramki, dając Śląskowi prowadzenie 2:0.

Warto podkreślić przewagę gospodarzy w statystykach po pierwszej połowie – trzy celne strzały przy jednym celnie oddanym przez Stal oraz aż pięć rzutów rożnych. Mimo tego, drużyna Ireneusza Mamrota nie rezygnowała z ofensywy, próbując stwarzać zagrożenie pod bramką Śląska i szukać szansy na kontaktową bramkę. 

W 52. minucie Stal Mielec przeżyła chwile grozy pod własną bramką. Michał Matys złapał piłkę po strzale Śląska, jednak ta wypadła mu z rąk. Gospodarze wykonali kilka prób dobitki, ale na posterunku był Ale Díez, który własnym ciałem zablokował piłkę, uniemożliwiając jej wpadnięcie do siatki. Dzięki jego interwencji Stal utrzymała wynik bez zmian.

W 63. minucie Stal Mielec znalazła się bardzo blisko zdobycia kontaktowej bramki. Ale Díez dokładnie zagrał piłkę w pole karne do Pawła Kruszelnickiego, który znalazł się w idealnej pozycji do strzału. Niestety, bramkarz Śląska Wrocław zdołał wybronić uderzenie i utrzymał prowadzenie gospodarzy 2:0.

W 70. minucie Stal Mielec zdobywa pierwszą bramkę w tym meczu! W debiucie dla biało-niebieskich Kristian Fucak uderzył z dystansu zza pola karnego lewą nogą, wewnętrzną częścią stopy, precyzyjnie lokując piłkę w bocznej siatce przy prawym słupku bramki Śląska. Wynik zmienił się na 2:1 i taki już pozostał do końca spotkania.