Służby zostały zaalarmowane około godziny 1. W chwili przybycia pierwszych ekip straży płonęła ściana elewacji oraz część więźby dachowej.
Strażacy podali trzy prądy wody – dwa z zewnątrz budynku, jeden od wewnątrz, a następnie przystąpili do rozbiórki blachy na dachu, aby dotrzeć do ukrytych zarzewi ognia.
Cały budynek został sprawdzony kamerą termowizyjną, przewietrzony i oddymiony. Akcja gaśnicza zakończyła się około godziny 5 rano.
- Dziękujemy straży pożarnej za szybkie i skuteczne ugaszenie pożaru, dzięki temu wnętrze lokalu jest w dobrym stanie choć zadymione oraz dziękujemy osobie która zauważyła pożar i wezwała pomoc. Spłonęła elewacja i wraz z nią dach nad jedną z sal – poinformowała restauracja Syta Chata w mediach społecznościowych.
Policja informuje, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Sprawę wyjaśniają biegli z zakresu pożarnictwa, którzy badają miejsce zdarzenia.
[ALERT]1760872402678[/ALERT]