Magda Wieczerzak z Mielca wystartowała we wrześniu w najdłuższym biegu Festiwalu Biegowego w Karkonoszach – na dystansie 102 km, z ponad 5000 m przewyższeń. Trasa prowadziła przez najpiękniejsze i najbardziej wymagające szlaki Karkonoszy – Śnieżne Kotły, Odrodzenie, Słonecznik, Samotnię czy Dom Śląski, zahaczając także o czeską stronę gór.
Magda dotarła na metę w Karpaczu z czasem 15:44:49,95, co dało jej 2. miejsce wśród kobiet oraz 15. lokatę OPEN. To ogromny sukces w imprezie, która przyciąga najbardziej doświadczonych górskich biegaczy z całego kraju.
– Dla mnie był to bardzo wymagający bieg – mówi dla portalu Hej Mielec Magdalena Wieczerzak, która ukończyła Chojnik Ultra 102. – Zarówno dystans, jak i warunki pogodowe mocno dały mi się we znaki. Startowaliśmy o 2 w nocy w deszczu, który nie ustępował również w ciągu dnia. W nocy była jeszcze mgła, która ograniczała widoczność. Najgorszy był jednak deszcz za dnia – bardzo mnie wychładzał – dodaje biegaczka.
– Do pokonania było aż 5110 metrów przewyższenia. Start i meta zlokalizowane były w Sobieszowie, tuż obok Zamku Chojnik. Niestety z powodu warunków pogodowych nie było widoków na górze, ale trasa wiodła przepięknymi karkonoskimi szlakami – opowiada Magdalena.
– Ten bieg miał dla mnie ogromne znaczenie. Sama konfrontacja z takim dystansem była czymś wyjątkowym. Bardzo lubię Karkonosze, a możliwość biegania po nich daje mi mnóstwo radości i satysfakcji. To nie jest dystans, który wybieram na co dzień – zwykle biegam około 50 km po górach. Chojnik był więc dla mnie dużym wyzwaniem i próbą charakteru – przyznaje.
– Część trasy znałam wcześniej – zarówno z wędrówek po Karkonoszach, jak i z udziału w Zimowym Ultramaratonie Karkonoskim. Przed startem zrobiłam też rekonesans fragmentów trasy. Mimo to, połączenie tych odcinków w jedną całość, zwłaszcza w takich warunkach, było naprawdę trudne – relacjonuje.
W tym samym czasie inna mielecka para biegowa – Magda Łączak i Paweł Dybek – wystartowała w kultowym Biegu 7 Dolin na dystansie 61 km podczas Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju. Dla Magdy był to wyjątkowy moment – po latach przerwy wraca na ultra dystanse.
– To mój najdłuższy dystans od wielu lat. W ostatnich latach były momenty, że nie wierzyłam, że to się jeszcze uda… ale mając wokół siebie fantastycznych ludzi, którzy wierzyli nieustannie, marzenia się spełniają – pisała Magda w mediach społecznościowych.
W klasycznym biegu ulicznym na dystansie 10 km świetnie spisała się Katarzyna Golba z Mielca. Podczas 29. Międzynarodowego Biegu Ulicznego w Jaworznie zajęła 2. miejsce wśród kobiet z czasem 00:38:48. To bardzo dobry rezultat, szczególnie w kontekście silnej konkurencji – zwyciężczyni, Paulina Gaj z Jaworzna, uzyskała czas 00:37:31.
Kamila Bik [email protected]