[WIDEO]4731[/WIDEO]
W rozmowie Paweł Kruszelnicki wspomina swoje początki kariery, które zaczęły się w jego małej miejscowości Prudnik, skąd trafił do Rodła Opole. Opowiada o swoim beztroskim dzieciństwie, kiedy to potrafił spędzać na boisku od 8:00 do 20:00, a jedynym sportem, jaki go interesował, była piłka nożna.
Dowiemy się również, że Paweł ma „silny związek z futbolem hiszpańskim”, wskazując na Atletico Madryt jako klub najbliższy jego sercu. Wspomina, jak przeżywał przegrany finał Ligi Mistrzów po bramce Ramosa w 90. minucie. Z kolei w dzieciństwie idolem był m.in. Łukasz Piszczek.
Kruszelnicki szczerze opowiada o swoim długim, 10-letnim okresie spędzonym w Zagłębiu Lubin, w którym przeżywał zarówno sukcesy (dwa mistrzostwa Centralnej Ligi Juniorów), jak i bardzo trudne chwile.
Otwarcie mówi o ciężkich kontuzjach, w tym o dwóch złamaniach obojczyka i operacji Achillesa, które skumulowały się w okresie pandemicznym. Jak sam przyznaje, był to moment, który chciałby wymazać z pamięci, choć ostatecznie pozwoliło mu to osiągnąć upragnione mistrzostwo CLJ.
Paweł zdradza, dlaczego wybrał Stal Mielec, odrzucając zaawansowane oferty z innych klubów, takich jak ŁKS, Ruch czy Stal Rzeszów. Podkreśla, że przekonała go wizja klubu oraz poważne podejście prezesa Klimka. Zaznacza też, że był mile zaskoczony warunkami organizacyjnymi i pracą trenerów w Mielcu.
W wywiadzie nie mogło zabraknąć tematu jego słynnego „ciętego języka”. Paweł Kruszelnicki przyznaje, że nie kalkuluje i mówi, jak widzi sytuację. Szczegółowo komentuje krzywdzące, jego zdaniem, decyzje sędziowskie i brak spójności w korzystaniu z systemu VAR w dotychczasowych meczach.
Poza kontrowersjami, Paweł z sentymentem wspomina swój najlepszy moment w tym sezonie – sprint przez pół boiska zakończony bramką.
Zapraszamy do obejrzenia, aby dowiedzieć się, co robi Paweł w dni wolne, jak zwiedza Podkarpacie i dlaczego jego ulubionymi daniami są pierogi, żurek oraz makaron.
Paweł Kruszelnicki ujawnia również swoje nieoczywiste hobby i zainteresowania. Jest fanem NBA (kibicuje Minnesota Timberwolves, podziwiając Anthony’ego Edwardsa), lubi posłuchać heavy metalu (AC/DC, Metallica) oraz polskiego rapu (Taco Hemingway).
Ponadto, jest miłośnikiem polskiej i zagranicznej kinematografii, ceniąc sobie filmy z Bogusławem Lindą i Denzelem Washingtonem.
Na koniec dowiemy się, jakie są jego cele na ten sezon oraz o jego „amerykańskim śnie” – czyli o marzeniu, by w przyszłości zagrać w MLS lub w Lidze Mistrzów.
Cała rozmowa z Pawłem Kruszelnickim czeka na Was na kanale YouTube FKS STAL MIELEC!
Zapraszamy również na Solskiego 1 na najbliższy mecz z Miedzią Legnica!
[WIDEO]4731[/WIDEO]
Przemysław Cynkier [email protected]