Zamknij

KF Stal Mielec bez szans w pojedynku z Caffaro [FOTO]

21:12, 15.01.2022 ks Aktualizacja: 21:57, 21.01.2022
Skomentuj 
KF Stal Mielec - Caffaro Kazimierza Wielka. 
KF Stal Mielec - Caffaro Kazimierza Wielka.

Bez większych szans była futsalowa Stal Mielec w zderzeniu z Caffaro Kazimierzą Wielką w siódmej kolejce 2 ligi futsalu. Pierwsza połowa przebiegła zdecydowanie pod dyktando przyjezdnych. Dumę mielczan podrażniono w drugiej połowie, co doprowadziło do zdobycia dwóch honorowych trafień.

2 liga futsalu PZPN - 7. kolejka

KF Stal Mielec - Caffaro Kazimierza Wielka 2:9 (0:6)

[FOTORELACJA]9060[/FOTORELACJA]

Bramki:
0:1 - Bździuła - 6 minuta
0:2 - Bździuła - 10 minuta
0:3 - Kaczor - 11 minuta
0:4 - Bździuła - 13 minuta
0:5 - Fakowski - 15 minuta
0:6 - Fakowski - 15 minuta
0:7 - Kwiecień - 24 minuta
1:7 - Lewandowski - 32 minuta
2:7 - Dopart - 33 minuta
2:8 - Kaczor - 35 minuta
2:9 - Fakowski - 36 minuta

KF STAL: Rafał Rudolf, Mateusz Dopart, Kamil Miśko, Mateusz Trojnacki, Łukasz Skowron, Daniel Ryba, Krystian Motyl, Paweł Lewandowski, Jakub Wójcik

CAFFARO: Krystian Orzechowski, Daniel Nowak, Wojciech Kaczmarczyk, Kamil Kłoda, Przemysław Fakowski, Michał Skotarczak, Szymon Kwiecień, Rafał Stępień, Dawid Dziadana, Michał Kozioł, Adrian Kaczor, Tomasz Mocherek, Krzysztof Bździuła

Fotoreportaż z meczu wkrótce w portalu.

Przyjezdni stawili się w Mielcu w szerokim składzie, co od początku pozwalało im na częste rotowanie wszystkimi zawodnikami z pola. W pierwszych minutach drużyny badały swoje możliwości, jednak to Caffaro zdecydowanie odważniej parło na bramkę Rafała Rudolfa.

Strzelanie rozpoczęło się w 6 minucie. Mieleckiego bramkarza pewnym strzałem pokonał Krzysztof Bździuła. Był on również strzelcem drugiej bramki raptem cztery minuty później.

Rywale widząc swoją dominację nad gospodarzami bez skrupułów atakowali, co szybko przyniosło wymierne efekty. Do przerwy schodzili z niezwykle bogatym dorobkiem sześciu bramek przy ani jednej straconej.

KF Stal Mielec próbowała swoich szans z kontrataków. Dobrze technicznie prezentował się Jakub Wójcik, często próbując dryblingów na lewej stronie boiska. To on był bliski zdobycia bramki jeszcze w 8 minucie meczu, jednak minimalnie przestrzelił.

Swoją szansę w 16 minucie miał też Mateusz Dopart. Najlepszą okazję mielczanie mieli jednak w ostatnich sekundach pierwszej połowy, gdy po zdecydowanym ataku i zamieszaniu tuż przed linią bramkową piłka zawisła tuż pod poprzeczką. Goście w ostatnim momencie zdołali ją jednak wybić na rzut rożny.

W drugiej połowie gra nieco bardziej się otworzyła. Stal nie mając już zbyt wiele do stracenia pozwalała sobie na śmielsze ataki. Wyraźnie brakowało jednak szczęścia - piłka kilkukrotnie mijała bramkę. Dodatkową mobilizację wniósł wraz z powrotem na boisko Łukasz Skowron, kreując grę i znacznie przyspieszając rozgrywanie piłki. W 32 minucie znakomitą piłkę dostał Paweł Lewandowski mocnym strzałem pokonując bramkarza przyjezdnych. 

Bramka Lewandowskiego pozwoliła obronić honor mielczan. Ci złapali więc wiatr w żagle i już minutę później było 2:7. Tuż przed bramką piłkę przejął Skowron i widząc nabiegającego Doparta znakomicie wyłożył mu piłkę piętą. Dopart nie mógł tej szansy zmarnować.

Niestety jeśli chodzi o bramki Stali to byłoby na tyle. W końcówce to Caffaro zaliczyło jeszcze dwa trafienia, wywożąc z Mielca imponujące zwycięstwo. 

(ks)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%