Związkowcy z Mielca z ostrym listem do Morawieckiego

- Apelujemy o pilne podjęcie skutecznych działań mających na celu powstrzymanie dalszej degradacji polskich szpitali, które zadłużają się w zatrważającym tempie - piszą już na wstępie listu otwartego do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego związkowcy ze Szpitala Specjalistycznego w Mielcu. - Nie mamy wątpliwości, że Ministerstwo Zdrowia świadomie dąży do ograniczania liczby szpitali, jednak metoda służąca osiągnięciu tego celu jest skrajnie nieodpowiedzialna i zagraża bezpieczeństwu pacjentów - dodają.

Przedstawiciele dwóch związków zawodowych działających w Szpitalu Specjalistycznym w Mielcu wystosowali list otwarty zaadresowany m.in. do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Apelują w nim o zajęcie się sprawą finansowania szpitali powiatowych. Ich zdaniem obecna polityka ryczałtowania szpitali wprost prowadzi do niewypłacalności tych placówek, co z kolei grozi ich zamykaniem lub prywatyzowaniem. 

- Nie mamy wątpliwości, że Ministerstwo Zdrowia świadomie dąży do ograniczania liczby szpitali, jednak metoda służąca osiągnięciu tego celu jest skrajnie nieodpowiedzialna i zagraża bezpieczeństwu pacjentów. Prowadzona polityka finansowa zmierzająca do wyniszczenia szpitali powiatowych jest naszym zdaniem świadomym działaniem Ministerstwa – piszą wprost związkowcy z Mielca.

- Oczekujemy od Rządu RP uruchomienia instrumentów prawnych i finansowych w celu oddłużania szpitali i zapewnienia finansowania w działalności szpitali w sposób adekwatny do tempa wzrostu kosztów leczenia, z przyczyn od nich niezależnych, umożliwiającego bilansowanie się działalności szpitali – dodają.

Pełną treść listu otwartego związkowców publikujemy poniżej:

LIST OTWARTY
reprezentatywnych Związków Zawodowych działających
przy Szpitalu Specjalistycznym im. Edmunda Biernackiego w Mielcu

Apelujemy o pilne podjęcie skutecznych działań mających na celu powstrzymanie dalszej degradacji polskich szpitali, które zadłużają się w zatrważającym tempie.

Zjawisko to spowodowane jest dokonywanymi w ostatnich latach zmianami w organizacji i finansowaniu systemu opieki zdrowotnej. System podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej działa od 1 października 2017 r. Ministerstwo Zdrowia zapowiadało, że dzięki niemu zmieni się podejście do pacjentów – szpitale zapewnią kompleksowe świadczenia zdrowotne, obejmujące cały skoordynowany cykl leczenia ambulatoryjnego.

Podkreślenia wymaga fakt, że jednym z głównym celów utworzenia sieci szpitali było poprawienie ich sytuacji finansowej. Nowy zryczałtowany system finansowania szpitali miał umożliwić elastyczniejsze gospodarowanie pieniędzmi, a w efekcie stopniowe wychodzenie z długów. Rzeczywistość szybko zweryfikowała niedoskonałość tego systemu. Rosnąca różnica w poziomie uzyskiwanych przychodów i ponoszonych kosztów skutkuje pogarszaniem się sytuacji ekonomicznej szpitali. Wynika to z faktu, że ryczałty dla szpitali funkcjonujących w sieci wyliczone są na podstawie wykonania roku 2015, co aktualnie nie wystarcza na pokrycie kosztów bieżącej działalności szpitali.

Ofiarą kryzysu systemu opieki zdrowotnej stał się również Szpital Specjalistyczny w Mielcu. Już w 2018 roku organ założycielski musiał pokryć stratę w wysokości ok. 1 miliona 800 tys. zł. A prognozowane zadłużenie grozi utratą płynności finansowej, a nawet jej niewypłacalności.

Kolejnym krokiem planowanym przez dyrekcję szpitala jest reorganizacja w strukturze organizacyjnej polegająca na ograniczaniu i zamykaniu oddziałów oraz redukcji etatów. Z informacji uzyskanych na ostatniej nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Mieleckiego, która odbyła się 24 października 2019 r. jasno wynika, że sytuacja Szpitala Specjalistycznego w Mielcu jest bardzo zła i pogarsza się z miesiąc na miesiąc. Determinuje to konieczność zaciągania kolejnych kredytów na bieżące potrzeby (nadmienić pragniemy, że już spłacamy jeden kredyt w wysokości 8 milionów zaciągnięty przez byłego dyrektora w parabanku). 

Szpitale nadal w większości przypadków zadłużają się, wpadają w spiralę długów, pomimo podejmowanych działań restrukturyzacyjnych i drastycznych oszczędności, często kosztem pracowników zatrudnionych w szpitalu. Pracownicy publicznej ochrony zdrowia, a zwłaszcza szpitali nadal są wynagradzani zdecydowanie źle, mimo że ich praca wiąże się ze szczególnie wysokimi kwalifikacjami i odpowiedzialnością, a z uwagi na braki kadrowe odbywa się w wyjątkowo trudnych warunkach. 

Już teraz nasilają się braki personelu medycznego, co zmusza do zamykania oddziałów szpitalnych. W tym zakresie również konieczne są szybkie decyzje.

Warto zauważyć, że przy wzroście płacy minimalnej do 2600 zł straty finansowe szpitali powiatowych w 2020 roku doprowadzą do braku płynności finansowej, a w konsekwencji do zamykania placówek lub ich prywatyzacji.

Zwracamy uwagę, że szpitale nie mają innych przychodów, niż przychody z Narodowego Funduszy Zdrowia i po wprowadzeniu ryczałtowego finansowania nie mają wpływu na ich wysokość (w odróżnieniu od zakładów produkcyjnych i innych podmiotów gospodarczych mogących dyktować ceny). Nie mamy wątpliwości, że Ministerstwo Zdrowia świadomie dąży do ograniczania liczby szpitali, jednak metoda służąca osiągnięciu tego celu jest skrajnie nieodpowiedzialna i zagraża bezpieczeństwu pacjentów. Prowadzona polityka finansowa zmierzająca do wyniszczenia szpitali powiatowych jest naszym zdaniem świadomym działaniem Ministerstwa.

Oczekujemy od Rządu RP uruchomienia instrumentów prawnych i finansowych w celu oddłużania szpitali i zapewnienia finansowania w działalności szpitali w sposób adekwatny do tempa wzrostu kosztów leczenia, z przyczyn od nich niezależnych, umożliwiającego bilansowanie się działalności szpitali, a przede wszystkim:

- wyrównania wzrostu kosztów świadczeń szpitalnych za 2018 rok,

- rekompensaty wzrostu kosztów świadczeń medycznych spowodowanych decyzjami płacowymi Ministerstwa Zdrowia oraz poziomem inflacji,

- zmiany wyceny świadczeń medycznych z uwzględnieniem kosztów ponoszonych przez szpitale (w szczególności wynagrodzeń personelu medycznego),

- finansowania świadczeń wykonywanych przez szpitale ponad limit określony ryczałtem.

Liczymy na to, że Rząd Rzeczypospolitej Polskiej podejmie natychmiastowe działania zmierzające do ratowania polskiej ochrony zdrowia z dramatycznej sytuacji i przystąpi do budowy sprawnego systemu zabezpieczenia zdrowotnego Polaków.

Deklarujemy pełne zaangażowanie w tym zakresie i pomoc naszych organizacji, pod warunkiem faktycznej, a nie pozorowanej pracy nad nowymi rozwiązaniami. 

Sygnatariusze apelu:
Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych