[FOTORELACJANOWA]12365[/FOTORELACJANOWA]
W piątek w magistracie obradowali radni miejscy. Na początku ostatniego dotyczącego wolnych wniosków, Robert Wójcik ogłosił, że zrezygnuje z funkcji przewodniczącego. - Gorzej było u mnie z reprezentacją rady na zewnątrz. Nie mogłem jej reprezentować tak często, jakbym chciał - powiedział.
- To decyzja przemyślana, w nieodległym terminie złożę rezygnację - dodał
- Musiałem w pewnym czasie podjąć decyzję czy w danym momencie życia prowadzić kancelarię radcy prawnego, a to troszkę rozmija się z byciem przewodniczącym, pójściem w politykę - dodawał. - Mimo, że sprawia mi to wielką satysfakcję, to dla mnie był zaszczyt z państwem pracować, ale nie mogłem być tak często na pewnych wydarzeniach - wyjaśnił.
- Myślę, że termin rezygnacji jest też dobry, robię to w terminie, kiedy mamy za sobą trudne tematy, następne będzie absolutorium, więc nowy przewodniczący ma czas, by się przygotować - powiedział Robert Wójcik.
- Dziękuję za współpracę, w radzie zostaję. Przepraszam jeśli kogoś moją pracą uraziłem - dodawał.