Pierwszy mecz: 3:1 dla Chemika.
Police ukończyły sezon na miejscu siódmym, Stal Mielec na pozycji ósmej.
Celem Stali na ten sezon było spokojne utrzymanie się w elicie poprzez awans do strefy play-off, czyli czołowej ósemki. I to zadanie podopieczne trenera Miłosza Majki zrealizowały, chociaż tu trzeba pamiętać, że pod koniec 2024 roku Stal stoczyła się na ostatnie miejsce w tabeli i była skazywana przez wielu na spadek.
Po objęciu zespołu przez Majkę mielczanki prezentowały się na tyle dobrze, że nawet otarły się o czołową czwórkę, gdy sensacyjnie wygrały pierwszy mecz ćwierćfinału play-off w Łodzi z ŁKS. Łódzkie Wiewióry jednak w dwóch kolejnych spotkania pokazały swoją wyższość, a teraz rozpoczynają batalię o mistrzostwo kraju z Developresem Rzeszów.
Stali natomiast pozostał dwumecz o miejsce siódme z Chemikiem Police. Pierwszy mecz, rozegrany w Szczecinie, wygrał pewnie Chemik 3:1 i w Mielcu potrzebował zwycięstwa w dwóch setach, by zapisać dla siebie siódme miejsce.
Policzanki szybko swoje plany zrealizowały, do meczu przystąpiły wyraźniej skoncentrowane i zdeterminowane. Dwa pierwsze seta wygrały wysoko, zdecydowanie.
Ze Stali wyraźnie zeszło powietrze po przegranym ćwierćfinale z ŁKS-em. Zespół, który latem przejdzie zauważalne zmiany kadrowe, nie był już w stanie zmobilizować się na walkę o siódmą lokatę.
Miejsce numer osiem to jest jednak duża sprawa dla mieleckiego klubu, po raz ostatni mieleckie siatkarki w najlepszej ósemce w kraju plasowały się w 2011 roku!
Dla poniedziałkowego starcia w hali MOSiR Mielec, ostatniego meczu sezonu, kluczowy był moment drugiej partii, gdy z bezpiecznej przewagi przyjezdnych zrobiły się tylko dwa oczka dystansu 17:19. Atakiem po przekątnej, między mieleckimi broniącymi, Police opanowały sytuację i ekspresowo seta zakończyły.
[ZT]95497[/ZT]