ZDJĘCIA KIBICÓW:
[FOTORELACJANOWA]13069[/FOTORELACJANOWA]
ZDJĘCIA Z BOISKA:
[FOTORELACJANOWA]13068[/FOTORELACJANOWA]
Bramki:
0:1 - 29 min, 99. Łukasz Zwoliński
0:2 - 44 min, 25. Bartosz Jaroch
0:3 - 55 min, 9. Angel Rodado
0:4 - 65 min, 9. Angel Rodado
STAL: 13. Konrad Jałocha – 15. Marvin Senger (86' 21. Paweł Kwiatkowski), 33. Adrian Bukowski (76' 23. Kacper Sommerfeld), 3. Piotr Kowalik, 27. Ale Diez (76' 17. Dawid Mazurek), 6.Jost Pisek (46' 8. Natan Niedźwiedź), 18. Piotr Wlazło, 20. Bartosz Szeliga, 10. Maciej Domański, 90. Paweł Kruszelnicki (66' 77. Kacper Sadłocha), 9. Mario Losada
Rezerwowi: 1. Michał Matys – 16. Nikodem Szady, 19. Matvii Yanchuk, 7. Dawid Zięba.
Trener: Ivan Djurdjevic.
WISŁA: 1. Kamil Broda – 7. Julius Ertlthaler, 9. Angel Rodado, 19. Olivier Sukiennicki (53' 10. Frederico Duarte), 25. Bartosz Jaroch, 41. Kacper Duda (70' 8. Marc Carbo), 50. Mariusz Kutwa, 51. Maciej Kuziemka (70' 56. Filip Baniowski), 52. Jakub Krzyżanowski (46' 2. Julian Lelieveld), 97. Wiktor Biedrzycki, 99. Łukasz Zwoliński (80' 11. Ardit Nikaj).
Rezerwowi: 28. Patryk Letkiewicz – 5. Joseph Colley, 29. Darijo Grujic, 57. Szymon Kawała.
Trener: Mariusz Jop.
Żółte kartki: Krzyżanowski (Wisła) - Niedźwiedź (Stal)
Sędziuje: Karol Arys (Sędzia Asystent – Marcin Janawa, Sędzia Asystent – Jakub Jankowski, Sędzia techniczny – Rafał Szydełko, VAR – Paweł Malec, AVAR – Piotr Szypuła).
Transmisja: TVP Sport i TVP Polonia
Bilety: wyprzedane wszystkie dostępne na to spotkanie miejsca!
[ZT]98459[/ZT]
Z powodu remontu sektora gości zorganizowana grupa kibiców Wisły Kraków nie weszła na mecz, wybrała się natomiast pod stadion, gdzie gotowa na tę sytuację policja. Z tego samego powodu liczba wszystkich dostępnych miejsc na stadionie była dzisiaj mniejsza niż zazwyczaj.
Te dostępne miejsca na stadionie wyprzedane zostały już wczoraj. Wielu kibiców próbowało dzisiaj kupić wejściówki, ale kasy są zamknięte. Nie ma także sprzedaży online.
Faworytem meczu jest Biała Gwiazda, która celuje w awans do ekstraklasy i znów uważana jest za jednego z faworytów 1 ligi. Stal przechodzi potężną przebudowę zespołu, znaczne odmłodzenie. I dyspozycja mielczan w pierwszych tygodniach będzie wielką niewiadomą.
Na trybunach tymczasem, obok VIP-ów z Wisły Kraków, także liczna reprezentacja pierwszoligowej Wieczystej Kraków, w tym jej właściciel milioner Wojciech Kwiecień.
W 2 minucie meczu Wisła popełniła błąd przy rozegraniu od własnej bramki i krakowski golkiper faulował jednego ze Stalowców. Sędzia Arys ze Szczecina pokazał rzut karny, ale pięć minut później – po analizie VAR – z tej decyzji się wycofał. Wideo wykazało kontakt but w but, arbiter uznał, że nie było to przewinienie.
Minuty 16 i 17 to kolejne groźne sytuacje Stali. Pojedynek sam nam przegrał uruchomiony dwoma podaniami Kruszelnicki, a po rzucie rożnym głową przestrzelił Losada.
Pierwsza okazja Białej Gwiazdy to minuta 24, po przechwycie w środkowej strefie boiska goście doszli do sytuacji strzeleckiej w polu karnym, ale piłka minęła mielecki słupek od zewnętrznej strony.
Pięć minut później Wisła niespodziewanie prowadziła. Stal nieudanie ustawiła pułapkę ofsajdową i z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował głowa Zwoliński, zawodnik dobrze znany mieleckim kibicom z ekstraklasy, gdzie regularnie trafiał przeciw Stali w barwach Lechii Gdańsk.
Tuż przed przerwą Wiślacy podwyższyli swoje prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zamieszało się w polu bramkowym mielczan, gdzie z bliska do siatki piłkę wcisnął Jaroch. Kilkadziesiąt sekund wcześniej Stalowcy zmarnowali okazję na remis 1:1.
W 52 minucie zapachniało trzecim golem dla Wisły. Znów w polu karnym odnalazł się w odpowiednim miejscu Zwoliński, ale tym razem jego strzał głową minął bramkę.
Goście w tym meczu pokazali, że są zespołem o wiele bardziej doświadczonym i jakościowym. Wprowadzony tuż po przerwie Duarte kapitalnie dorzucił do największej gwiazdy Wisły Angela Rodado, który wygrał pojedynek w powietrzu z mielecką defensywą i ustanowił wynik na 0:3. Stal wyglądała na rozbitą, zaskoczoną.
Dziesięć minut później znów błysnął Rodado, wykorzystał błąd mielczan na swojej połowie i oszukał dwóch defensorów w indywidualnej akcji. Sprytnym strzałem zapisał na tablicy wynik 0:4.
Kolejne złe wieści dla młodego mieleckiego teamu przyszły w 85 minucie. Gdy Stal straciła Sengera. Jeden z „rodzynków”, który ostał się po spadku z ekstraklasy doznał kontuzji i opuścił murawę. Musiał interweniować po dalekim podaniu będącym skutkiem rzutu wolnego błędnie przyznanego Wiśle przez sędziego Arysa. Szczeciński arbiter był dzisiaj słabo dysponowany.
I na tym emocje w tym meczu zakończyły się. Wisła niespodziewanie wyszła na prowadzenie, ale wygrała bardzo zasłużenie. Nowy zespół Stali ma przed sobą ogrom pracy i jeszcze wiele problemów do rozwiązania.
- Okazały wynik, bez straty bramki. W pierwszej połowie była u nas niepotrzebna nerwowość, zbyt szybko traciliśmy bramki. Druga połowa już lepsza w naszym wykonaniu – skomentował trener Wisły Mariusz Jop. - Naszą pewność zachwiała pierwsza sytuacja, w pierwszej minucie kontrowersja z rzutem karnym – podkreślał.
- Dobrze weszliśmy w ten mecz, dobrze zaczęliśmy. Zabrakło tylko bramki. Wisła to jeden z faworytów ligi i gra w składzie zbliżonym, w jakim występował do poprzedniego sezonu. Ci zawodnicy się znają, trenują ze sobą długo. My tego luksusu nie mamy. I to zdecydowało o wyniku meczu. Nam dzisiaj zabrakło konsekwencji. My musieliśmy strzelić bramkę w pierwszych 30 minutach – oceniał szkoleniowiec Stali Ivan Djurdjević.
Więcej informacji wkrótce.
Rusza nowy sezon piłkarski! Odmieniona Stal na inaugurację podejmowała Wisłę Kraków.