[FOTORELACJA]10481[/FOTORELACJA]
Prace artystów mające piętno indywidualnych zdolności, umiejętności i doświadczeń, powstawały w pracowniach lub podczas plenerów malarskich, na które organizatorzy zapraszali mieleckich twórców. W przedstawianych dziełach zawarte są emocje, marzenia oraz przeżycia twórców, co pozwala odbiorcom popatrzeć na świat z innej perspektywy.
Mieleckich twórców reprezentował Edward Kociański, prezes Stowarzyszenia Twórców Kultury Plastycznej im. Jana Stanisławskiego.
- Łączy nas pasja tworzenia w formie obrazów, rzeźb, grafik, widać bardzo szerokie spektrum możliwości twórczych. Myślę, że jest to wystawa reprezentatywna dla naszego miasta – powiedział.
- Każdy z nas zobaczy w tych pracach to, co artysta chciał przedstawić, namalować, wyrzeźbić – dodał.
Artysta zachęcał również do zapraszania na wystawę rodzinę, znajomych, przyjaciół.
- To jest nasza mała ojczyzna. Można oglądać wystawy w Krakowie, w Warszawie, ale przecież mamy też tutaj twórców, może nie są aż tacy popularni w Polsce, ale powoli zdobędą rozgłos. Szanujmy to co mamy, to co jest nasze, mieleckie – skwitował.
Wystawę w Galerii ESCEK można oglądać do 10 grudnia.