W meczu Pucharu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych SPR Stal Mielec uległa KPR Legionowo 25:30.
Piłka ręczna, Puchar PGNiG Superligi mężczyzn
SPR Stal Mielec - KPR Legionowo 25:30 (15:13)
SPR Stal: Lipka, Wiśniewski - Wilk, Krępa 3, Janyst 4 (2), Rusin, Kłoda 4, Kubisztal 4, Dementev 6, Basiak, Krygowski 2, Chodara, Krupa 2. Trenerzy: Krzysztof Lipka, Tomasz Sondej.
Karne: 2/6
Kary: 2 min (Krupa)
KPR Legionowo: Krekora, Wyrozębski, Stojković - Ignasiak 2, Prątnicki 2, Mochocki 5, Kasprzak 8, Titow 11 (2), Brinovec, Gawęcki, Miecznikowski, Gumiński 2. Trener: Marcin Smolarczyk.
Karne: 2/2
Kary: 6 min (Prątnicki, Kasprzak, Brinovec)
Sędziowie: Andrzej Chrzan, Michał Janas (Tarnów)
Delegat ZPRP: Andrzej Zapiórkowski (Kraków)
Widzów: 250
WIDEO - KULISY, KOMENTARZE
[WIDEO]1903[/WIDEO]
Tym meczem Stal zakończyła sezon 2016/2017. Jaki jest jego bilans? W PGNiG Superlidze mielczanie uplasowali się na 11. miejscu w tabeli zbiorczej. Wywalczyli jednak w swojej grupie miejsce dające im szansę gry o finały Superligi. Po telewizyjnym dwumeczu z mocnym Górnikiem Zabrze jednak z gry.
W Pucharze Polski Stal zakończyła rywalizację na 1/8 Finału, po wyjazdowej minimalnej porażce w Opolu, które później dotarło do półfinału.
Wreszcie w zupełnie nowych rozgrywkach jakim jest Puchar PGNiG Superligi mielczanie zanotowali jedno zwycięstwo, a to znacznie za mało by się liczyć w grze o trofeum. Trzeba jednak pamiętać, że do majowych meczów Pucharu Superligi Stal przystąpiła osłabiona wieloma kontuzjami, które zresztą były największą zmorą tej drużyny w całym sezonie.
Mecz z Legionowem, który kończył sezon, dla obu drużyn nie miał większego znaczenia. Zespół z Mazowsza nie ma za sobą udanego sezonu, KPR ma poważne problemy finansowe i wiele wskazuje na rozpad tej drużyny.
Spotkanie Stal - Legionowo lepiej rozpoczęli mielczanie. Po bramkach Kłody i Krępy przeważali w 10. minucie 6:4. Kilka minut później goście doprowadzili do wyrównania, ale końcówka pierwszej połowy znów należała do Stali. To za sprawą weterana parkietu Dariusza Kubisztala, który zdobył dwie bramki z rzędu. Po 30. minutach Biało-Niebiescy przeważali 15:13.
W 42. minucie goście złapali kontakt ze Stalą przy rezultacie 20:19, po dwóch bramkach Gumińskiego. Mielczanie odpowiedzieli bramkową serią. Dwukrotnie trafił Krygowski, bramkę dorzucił Krupa i zrobiło się szybko 23:19. To był jednak ostatni dobry moment Stali. KPR zdobył aż 6 bramek z rzędu przy serii błędów mielczan w ofensywie, w tym zmarnowanych dwóch rzutach karnych. W 56. minucie przyjezdni przeważali 25:23. W końcówce odparli atak Stali i jeszcze swoją przewagę powiększyli, w efekcie wygrywając aż pięcioma trafieniami. - Nie zasłużyliśmy na porażkę tyloma bramkami - skomentował po meczu drugi trener Stali Tomasz Sondej.
To był ostatni mecz SPR Stali Mielec w takim składzie. W zespole szykują się zmiany. Z mieleckimi szczypiornistami będzie można spotkać się jeszcze raz w czasie sobotniej Nocy w Magistracie. Przygotowują jedną z atrakcji imprezy odbywającej się w Urzędzie Miejskim w ramach Nocy Muzeów 20 maja, wieczorem.
PC
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz