Zamknij

WATAHA świętuje 25 lat. Jeździmy po kraju i całej Europie [FOTO]

Kacper Strykowski Kacper Strykowski 16:46, 02.08.2025 Aktualizacja: 16:51, 02.08.2025
Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl

Tarnowska Konfederacja Motocyklistów WATAHA liczy około 60 członków. Na wielkie świętowanie 25-lecia w Ośrodku Wypoczynkowym JAWJA w Rzemieniu zjechało jednak znacznie więcej motocyklistów. W sobotę odwiedzili Przecław, by na tamtejszym Rynku spotkać się z mieszkańcami.

[FOTORELACJANOWA]13107[/FOTORELACJANOWA]

Nawet kilkaset jednośladów zobaczyć można w Ośrodku Wypoczynkowym JAWJA w Rzemieniu. W ten weekend odbywa się tam wielki zlot członków i przyjaciół Tarnowskiej Konfederacji Motocyklistów WATAHA. W sobotę uczestnicy jubileuszowego zlotu odwiedzili Przecław, by spotkać się z mieszkańcami, ale i przeprowadzić konkurs na najgłośniejszy wydech. Było naprawdę widowiskowo.

ZOBACZ WIDEO:

- Są ludzie znad morza, Górnego i Dolnego Śląska, Podhala - cała Polska, również centralna jest reprezentowana - mówi Jerzy Zaworski, prezes Tarnowskiej Konfederacji Motocyklistów WATAHA. Jak dodaje, w sumie konfederacja liczy około 60 członków, ale na jubileusz 25-lecia zjechało ich znacznie więcej.

- Spotykamy się w każdy tydzień, by omawiać i planować wydarzenia, wyjazdy. W sezonie jeździmy na zloty, spotkania, wycieczki i wyprawy nie tylko po Polsce, ale i Europie - mówi prezes tarnowskiej WATAHY.

Historia stowarzyszenia sięga końca lat 90. XX w. jednak jako początek działalności przyjmują oni rok 2000, kiedy to grupa zapaleńców, motocyklistów z Tarnowa i terenu byłego województwa tarnowskiego postanowiła się zorganizować.

Początkowo założono nieformalną organizację, która z czasem przeobraziła się w Tarnowską Konfederację Motocyklistów WATAHA. W jej skład weszli ludzie, którzy wyznają podobne ideały, dla których jazda, a zwłaszcza turystyka motocyklowa i cross, jest szczególnym sposobem spędzania wolnego czasu, w wielu przypadkach życiową filozofią. Dyscyplina oraz zasady dotyczące bezpieczeństwa, ubioru i zachowania, ponad roczny czas terminowania, by zostać członkiem Konfederacji, a przede wszystkim działanie w zespole są naczelnymi zasadami obowiązującymi wszystkich członków WATAHY.

Dla WATAHY rodzaj posiadanego motocykla nie ma większego znaczenia, najważniejsze jest to, jakimi ludźmi są potencjalni członkowie stowarzyszenia. Kierując się tą zasadą, grono Konfederacji ulegało zmianom. Jedni odchodzili, inni przychodzili i już pozostawali. I tak powstała grupa tworząca dzisiejszą, kilkudziesięcioosobową WATAHĘ, zahartowaną, sprawdzoną na licznych zlotach, wyjazdach i podczas wielu społecznych akcji.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%