Piłka nożna, sparing
FKS STAL MIELEC – STAL RZESZÓW SA 3:2 (1:2)
Bramki:
Szymon Sobczak 4, Sebastian Łętocha 80, Michał Bierzało 86 - Piotr Prędota 6, Kacper Drelich 30 (k)
Stal Mielec: Marek Kozioł (46, Tomasz Libera) - Robert Sulewski, Sebastian Zalepa, Michał Bierzało, Krystian Getinger (46, Marcel Stec) - Szymon Sobczak (46, Tomasz Prejs), Przemysław Lech (46, Piotr Marciniec), 8. Jakub Żubrowski (46, Olaf Martynek), Bartosz Nowak (46, Łukasz Żegleń), Mateusz Cholewiak (46, Paweł Oziębło) - Andreja Prokić (46, Sebastian Łętocha).
Stal Rzeszów: Dawid Kaszuba - Peter Suswam, Arkadiusz Baran, Kacper Drelich (77 Mateusz Górak), Arkadiusz Gil (65 Kajetan Ochalik), Sławomir Szeliga, Radosław Kanach (46 Patryk Zieliński), Michał Lisańczuk (46 Łukasz Szczoczarz), Damian Jędryas, Sebastian Brocki (85 Rafał Toczek), Piotr Prędota.
Widzów: 50.
Po 6 minutach było 1:1 i zapowiadał się ciekawy mecz. Do przerwy prowadzili rzeszowianie, skutecznie wykonując rzut karny po dość przypadkowym zagraniu ręką.
Do przerwy Stal z Mielca miała kilka okazji by przynajmniej wyrównać, brakowało precyzji na naturalnym boisku w Kolbuszowej Dolnej. Była to pierwsza w tym roku meczowa styczność Biało-Niebieskich z takim podłożem, które też nie było jeszcze idealne.
W drugiej połowie nadal przeważali mielczanie, udokumentowali to dwiema bramkami w końcówce które zapewniły im zwycięstwo. Pierwszy raz od wielu tygodni do siatki trafił Sebastian Łętocha, który do zespołu wraca po chorobie.
hm
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz