Coraz częściej arkusze z blachy ciętej na miarę są zastępowane przez blachodachówki panelowe. Główną zaletą tego materiału budowlanego, w pewnym sensie nowoczesnej wersji arkuszy, jest wygoda i sprawny montaż na dachu. Na rynku znajdziemy wiele różnych modeli, a ta uniwersalność sprawia, że sprawdzą się w prawie każdej inwestycji, niezależnie od stylu budowlanego. Inwestorzy zazwyczaj przedkładają efektowność blachodachówek panelowych ponad inne ich zalety. Jednak warto wiedzieć, że nie wszystkie panele mają taką samą wytrzymałość. Często różnią się od siebie tak bardzo, że już na etapie planowania konstrukcji musimy wiedzieć, które wybierzemy – tak by móc później odpowiednio je ułożyć i zamontować na dachu.
Różnice jakie pojawiają się w rozmiarze blachodachówek panelowych to zwykle kwestia zależna od producenta i konkretnego modelu. Zazwyczaj są to jednak nieduże, pasujące do siebie moduły, tworzące pewien wzór na dachu. Dzięki temu ich docinanie, przenoszenie, a przede wszystkim transport nie sprawia problemu. Ze względu na sposób przetłoczenia, blachodachówka może wyglądać jak dachówka profilowana lub płaska, gont drewniany, a także osiągać inne, bardzo różne efekty, które wcale nie muszą przypominać tych oddawanych przez dachówki betonowe lub ceramiczne.
Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą pomiędzy blachodachówkami jedno- i dwumodułowymi jest wizualny podział na jeden i dwa rzędy – wyglądającym tak jak rzędy dachówek ułożonych na dachu. Dla zobrazowania różnicy: jednomodułowe są na przykład modele PŁASKA PLUS i REGLE, a dwumodułowe to FIORD, SZAFIR i LOARA – wszystkie firmy Blachy Pruszyński. Przy wybieraniu konkretnego modelu powinniśmy zwrócić uwagę na kilka funkcjonalnych różnic. Przede wszystkim montaż blachodachówki dwumodułowej będzie szybszy, ponieważ jej całkowita powierzchnia krycia jest większa. Natomiast mniejsze modele jednomodułowe będą mniej podatne na odkształcenia podczas montażu lub te spowodowane gwałtownymi zmianami temperatur dlatego, że ich przetłoczenia albo są bardzo małe, albo w ogóle ich nie ma. Niestety dla blachodachówek jednomodułowych wybór powłok ochronnych jest mocno ograniczony.
Od rodzaju i grubości warstwy ochronnej zależy wytrzymałość paneli. Powłoki poliuretanowe, do których należą np. PURLAK i PURMAT firmy Blachy Pruszyński, mają około 50 µm grubości i zapewniają najlepszą ochronę przed rdzewieniem blachy i fotostarzeniem koloru. Trochę cieńsze (ok. 40 µm), ale równie skuteczne będą powłoki hybrydowe, czyli poliestrowo-poliuretanowe np. PURMAX. Powłoki poliestrowe, czyli te zwykle stosowane w budownictwie, są najcieńsze (25-35 µm) i dają mniejszą ochronę niż pozostałe.
W zależności od rodzaju paneli, powinniśmy stosować się do innych instrukcji montażowych (na szczęście zwykle dostępnych na stronach internetowych ich producentów). Wynika to głównie z różnych rozmiarów jednomodułowych i dwumodułowych paneli. W ramach montażu różne będą przede wszystkim:
- rozstaw łat, ponieważ zależy on od długości paneli (np. REGLE mają 370 mm, a już FIORD 350 mm, a PŁASKA PLUS 320 mm);
- sposób układania paneli – są trzy sposoby układania paneli dwumodułowych (od lewej, od prawej albo na zakładkę), natomiast jednomodułowych tylko dwa (od prawej albo lewej strony). Poza tym zawsze muszą być one ułożone z pewnym przesunięciem, w taki sposób, żeby na dachu nie pojawiły się później nieestetyczne, poprzeczne linie;
- montaż wentylacyjnej łaty okapowej – zazwyczaj na dachu ułatwia przepływ powietrza pod połacią, niestety przy blachodachówkach jednomodułowych (np. REGLE, PŁASKA PLUS) nie może być zamocowana;
- obróbki przy okapie – jednomodułowe panele wymagają tutaj szczególnej uwagi. Powinniśmy je przymocować do listwy zaczepowej, zamontowanej sposobem „obróbki w rynnę”.
Zarówno blachodachówki panelowe jednomodułowe i dwumodułowe mają swoje wady i zalety. Właśnie to sprawia, że zanim podejmiemy decyzję o wyborze konkretnego modelu, powinniśmy rozmówić się z firmą dekarską z doświadczeniem w budowie blaszanych dachów – najlepiej taką, specjalizującą się w dachach danego producenta. Wtedy jasno przedstawiamy nasze oczekiwania dotyczące lokalizacji domu, planowanego stylu jego wykończenia oraz sposobu wykorzystania poddasza. Dopiero po otrzymaniu wszystkich informacji, dekarz może nam pomóc określić rozwiązania, które będą najbliższe naszej koncepcji perfekcyjnego domu.