Informację o śmierci Kazimierza Biculewicza potwierdził jego brat, także mielczanin oraz znany polski bard - Marek Bałata.
- Wyjątkowy poeta pochodzący z Mielca. Autor nagrodzonych wiele lat temu książek poetyckich, Ognisty Żółw Bengalski (1989) i Mrówka Muzyczna (1994). Był do lat 70-tych, moim sąsiadem w bloku w Mielcu, gdzie oprócz naszych spotkań ciekawej Grupy Poetyckiej Cokolwieczek odbywających się u niego w domu, sąsiedztwo wzbogacało nas najlepszymi piłkarzami Stali Mielec i talentami różnych dziedzin - wspomina zmarłego znany polis bard Marek Bałata.
- Kiedy mieszkaliśmy już w Krakowie, spotkania nasze raczej przypadkowe, choć bardzo ciekawe, nie były łatwe. Pojawiał się i znikał. Szukaliśmy go potem z mielczanami, co jakiś czas, przypominając sobie jego pióro i wizje nie tylko poetyckie. Odszedł, wspierany przez sąsiadów i Panią z MOPS-u, pozostawiając po sobie rękopisy, wizje, pokorę i dobro którym emanował. RIP Kaziu… - napisał na Facebooku Marek Bałata.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę, 3 grudnia w Mielcu.