[FOTORELACJA]11840[/FOTORELACJA]
Autor cykli S.T.A.L.K.E.R., Stalowe szczury, Komornik czy Siedmiokrąg grzechu - Michał Gołkowski przyjechał do Mielca, by spotkać się z fanami swojej twórczości.
Przez kilkadziesiąt minut bawił słuchaczy anegdotami dotyczącymi swojej twórczości, ale i chętnie odpowiadał na pytania. - Jeśli ktoś miałby jakieś pytanie i miał go nie zadać to znaczy, że niepotrzebnie tutaj przyjechałem - przyznał już na wstępie spotkania, które odbyło się w ramach projektu „(nie) Męskie czytanie… czyli spotkania z pisarzami”, który został dofinansowany z Mieleckiego Budżetu Obywatelskiego.
- Człowiek, przy którym mam olbrzymi stres, ponieważ jest to poliglota, lingwista, historyk wojskowości, tłumacz symultaniczny, twórca gier komputerowych, a także twórca tych wspaniałych serii książek, których mamy całą kolekcję w bibliotece - przyznała Jolanta Strycharz, zastępca dyrektora SCK ds. Miejskiej Biblioteki Publicznej.
- Tak naprawdę pisanie zaczęło się od tego, po co tutaj wszyscy jesteśmy i gdzie jesteśmy - to znaczy od książek. Zawsze bardzo dużo czytałem, zresztą bardzo wcześnie nauczyłem się czytać, bo nie pamiętam momentu, kiedy nie umiałem. Od zawsze te książki ze mną były i nieustająco miałem takie wrażenie, że świat jest pełen pustej, niewykorzystanej przestrzeni i książki trochę pomagały to robić - mówił odpowiadając już na pierwsze pytanie dotyczące początków jego twórczości Michał Gołkowski.
- Zawsze miałem ten problem, że książki wystarczały mi na bardzo krótko. Dlatego czytałem je wielokrotnie w kółko. Do dzisiaj tak mam z Sienkiewiczem - mówił. - Taka konstruktywna irytacja książkami, które czytałem nabrzmiewała przez całe lata. W końcu gdzieś w granicach 13. roku życia pomyślałem, żeby spróbować coś swojego. To śmieszny moment, kiedy do człowieka dociera, że książki w ogóle ktoś pisze, że one skąd się biorą. Rzeczywiście zacząłem coś tam skrobać - krótkie opowiadania, które oczywiście miały wartość literacką tego, co… pisze ktoś, kto ma 13 lat - mówił.
Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „(nie) Męskie czytanie… czyli spotkania z pisarzami”, który został dofinansowany z Mieleckiego Budżetu Obywatelskiego. Spotkania te mają na celu popularyzację czytelnictwa i literatury poprzez bezpośrednie spotkania z autorami.