Zamknij

Łódź w szoku! Stal wygrała pierwszy mecz play-off!

Przemysław CynkierPrzemysław Cynkier 21:31, 20.03.2025 Aktualizacja: 14:06, 21.03.2025

Niewyobrażalna historia na starcie play-off ekstraklasy siatkarek! ITA TOOLS Stal Mielec pokonała na wyjeździe ŁKS i stanie przed szansą na awans do strefy medalowej!

Siatkówka, TAURON Liga kobiet, ćwierćfinał play-off
ŁKS COMMERCECON ŁÓDŹ – ITA TOOLS STAL MIELEC
1:3 (23:25, 22:25, 25:18, 27:29)

Rywalizacja play-off do dwóch zwycięstw
1:0 dla Stali Mielec

MVP: Oliwia Sieradzka (Stal)

ŁKS: Marlena Kowalewska 20, Zuzanna Górecka 22, Anastazja Hryshchuk 21, Klaudia Alagierska 13, Lana Scuka 4, Sonia Stefanik 2 oraz Maria Stenzel (libero), Regiane Bidias 4, Anna Obiała 6, Weronika Gierszewska 1, Angelika Gajer, Natalia Mądrzyk 10.
Trener: Zbigniew Bartman.

STAL: Ariadna Priante 1, Agata Milewska 11, Gabriela Ponikowska 3, Emilia Mucha 16, Aleksandra Kazała 18, Oliwia Sieradzka 30 oraz  Monika Głodzińska, Klaudia Łyduch (libero), Rozalia Moszyńska 2.
Trener: Miłosz Majka.

Sędzia pierwszy: Michał Gruszczyński, Sędzia drugi:    Aleksandra Szydełko, Komisarz: Robert Malicki, Kwalifikator: Sylwester Strzylak.

Widzów: 715.

Czas trwania meczu: 126 min. 

Kolejny mecz (o awans Stali do najlepszej czwórki ligi):
Czwartek, 27.03.2025, 17:30 – hala MOSiR Mielec

ZOBACZ SKRÓT MECZU W ŁODZI W PORTALU POLSATSPORT.PL

Rozpoczęła się faza play-off, czyli finałowa część sezonu 2024/2025 ekstraklasy siatkarek. Mielecka Stal w ćwierćfinale, do dwóch zwycięstw, rywalizuje z celującymi w mistrzostwo kraju siatkarkami ŁKS Łódź, wiceliderkami tabeli po fazie zasadniczej.

I mamy absolutną sensację! W pierwszym meczu play-off Stal wygrała w Łodzi 3:1. Bohaterkami Mielca zostały Aleksandra Kazała, która przy stanie 27:27 obiła blok rywalek oraz Oliwa Sieradzka, która zamknęła całe spotkanie asem serwisowym!

W czwartek 27 marca o godzinie 17:30 w hali MOSiR mecz, jakiego Mielec nie widział od kilkunastu lat! Jeśli Stal ponownie wygra z ŁKS Łódź to absolutnie sensacyjnie awansuje do najlepszej czwórki ligi i zagra o medale!

Łódź jest w absolutnym szoku!

PRZEBIEG MECZU:

Trudno rozumem ogarnąć to, co wydarzyło się w czwartek w Łodzi. Chociaż trzeba przyznać, że trener Stali Miłosz Majka i prezes klubu Paweł Warzecha, którzy uważnie śledzili to, co się działo ostatnio w Łodzi, chcieli w play-off zagrać z ŁKS, który niespodziewanie zmienił trenera. Widzieli progres w grze Stali i czuli, że w Łodzi można sprawić sensację. Trzeba pamiętać, że w rundzie zasadniczej Stal jednak dwukrotnie szybko i łatwo z ŁKS-em przegrała. Ale nie tym razem!

Pierwszy set był absolutnie wyrównany do stanu 15:15. Kolejne trzy oczka zdobyły gospodynie i wydawało się, że przejmują kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń. Ale po zagrywce Sieradzkiej, która zagrała fenomenalne zawody, zobaczyliśmy wynik 19:19.

Gdy zaatakowała Hryshchuk ŁKS przeważał jeszcze 23:21 i… stało się coś szalonego! Stal zdobyła cztery punkty z rzędu i w całym meczu objęła prowadzenie 1:0!

Druga partia to gra nerwów, gra emocji. Być może ten set będzie decydujący dla losów całej ćwierćfinałowej, łódzko – mieleckiej batalii!

Gdy Górecka, życiowa partnerka trenera ŁKS, obiła blok Sieradzkiej mieliśmy remis 19:19. Trzy kolejne punkty jednak zgarnęła Stal!

Gospodynie poderwała jeszcze Górecka, która po bloku na Sieradzkiej doprowadziła do wyniku 20:22.

Atak Bidias zniwelował straty łodzianek do rezultatu 22:23, ale dwa punkty kapitalnie grającej Sieradzkiej wyprowadziły Mielec na prowadzenie 2:0 w setach. 

Trzecia odsłona tego meczu to jedyna partia, gdzie ŁKS zyskał wyraźną przewagę, wygrał zdecydowanie i… wrócił do gry w całym meczu. Co nadal brzmi nieco dziwnie.

W czwartym akcie bitwa siatkarska rozgorzała na dobre! Gra niemal punkt za punkt, cios za cios trwała do samej końcówki!

Pierwszy raz zapachniało sensacją przy wyniku 24:23, czyli pierwszej piłce meczowej dla Stali. ŁKS się wybronił atakiem na środku siatki Alagierskiej.

Mucha swoim atakiem wybroniła Stal przed piłką setową dla ŁKS i mieliśmy wynik 25:25.

Kolejny remis – 26:26, gdy Sieradzka obiła blok rywalek.

Później Alagierska zablokowała Kazałę przy drugiej piłce meczowej dla Mielca. Ta sama Kazała zabrała łodziankom piłkę setową i wyrównała na 27:27. 

I wreszcie doszło do rozstrzygnięcia! Kazała zdobyła swoim atakiem punkt numer 28, a Sieradzka posłała zagrywkę między zdenerwowane rywalki! Stal dokonała wielkiej sensacji, Stal 27 marca w swojej hali może wskoczyć do finałowej czwórki Tauron Ligi, jeśli drugi raz pokona ŁKS!

Szalone! Ale nie jest to niemożliwe!
 

Więcej informacji wkrótce. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%