Do końca całego sezonu 2023/2024 w futbolowej elicie pozostały już tylko dwie serie gier. Pierwsze rozstrzygnięcia już znamy.
Dla kibiców z Mielca najważniejsza sprawa to matematyczne utrzymanie się PGE FKS Stali. Biało-Niebiescy mają dzisiaj na swoim koncie 42 punkty i zajmują miejsce numer 11. Wydaje się, że nie zsuną się niżej, ale mają szanse na pozycję ósmą. Tu rywalizować będą z Widzewem Łódź, Zagłębiem Lubin i Piastem Gliwice.
Wiadomo już, że do Fortuna 1 Ligi spadli beniaminkowie: ŁKS Łódź i Ruch Chorzów. Blisko degradacji jest Korona Kielce, ale zagrożone spadkiem są jeszcze ekipy Puszczy Niepołomice, Cracovii, Warty Poznań i Radomiaka.
W grze o mistrzostwo Polski pozostają tylko zespoły Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław. O miejsce na podium walczą jeszcze Legia Warszawa, Górnik Zabrze, Lech Poznań, Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin, która w piątek zamelduje się przy Solskiego 1 w Mielcu.
- Pogoń przystępowała do sezonu z pozycji klubu TOP 4 pod względem sportowym. Kreuje mocno ofensywny styl gry. Jesienią miała swoje miejsce w czołówce tabeli, ale też potrafiła tracić sporo bramek i to nie pozwalało jej punktować na miarę swoich aspiracji – tak o zespole Portowców mówi trener Stali Mielec Kamil Kiereś.
- Pogoń przegrała Puchar Polski i zapewne mocno to się mentalnie odbiło na zawodnikach i kibicach. To wymaga mentalnej siły, by podnieść się z takiej sytuacji. Mimo wszystko jest to drużyna, która ma nadal szansę na podium na koniec sezonu. Mecz przeciw Pogoni będzie wymagający, bo oni mają o co grać. My też będziemy starali się zagrać na swoim najlepszym poziomie, myślimy o zwycięstwie. Łatwe to nie będzie – dodaje szkoleniowiec Stali.
Sezon 2022/2023 Stal zakończyła na miejscu jedenastym z dorobkiem 43 punktów. O utrzymanie Biało-Niebiescy przed rokiem drżeli do ostatniej kolejki. Tym razem jest inaczej. Stal jest pewna pozostania w ekstraklasie na kolejny – już piąty z rzędu – sezon. Ale ambicje są wyższe.
- Samo utrzymanie sprawia, że klub oddycha i żyje na przyszły sezon. To jest podstawa. Zakładaliśmy też, że musi być cel wyższy. Tym celem było, by pójść do mocnego środka tabeli. W tym momencie jesteśmy z szansami na 8-10 miejsce. Każde z tych miejsc będzie poprawą miejsca z poprzedniego sezonu, da klubowi większe profity, jeśli chodzi o premie z sezonu, większe premie otrzymają także zawodnicy – relacjonuje Kamil Kiereś.
O jakich pieniądzach mówi trener Stali? Naturalnie o wpływach do klubowej kasy ze spółki Ekstraklasa, czyli przede wszystkim z praw medialnych. Pieniądze te w ratach są wypłacane klubom przez cały sezon, a ostateczna kwota zależna jest od miejsca w tabeli.
Dziennikarz sportowy Jakub Szlendak oszacował, że Stal może finalnie liczyć na około 11 milionów złotych, ale jeśli wywalczy sobie miejsce ósme ta kwota może być nawet o około 1 milion złotych wyższa!
Piątkowe starcie Stali z Pogonią będzie meczem, w którym zobaczymy aż pięciu nominowanych do Nagrody Ekstraklasy za cały sezon. Po stronie Stali Mielec kapituła powołana przez spółkę Ekstraklasa nominowała bramkarza Mateusza Kochalskiego i napastnika Ilyę Shkurina.
Wśród Portowców nominowani zostali pomocnik Kamil Grosicki i napastnik Efthymios Koulouris.
Piątym nominowanym jest trener Stali Kamil Kiereś. - To jest duża nobilitacja, że są takie nominacje i Stal Mielec zaznaczy się w ekstraklasie na koniec sezonu – ocenił Kiereś. - Taka nominacja dla trenera to suma pracy mojej, sztabu szkoleniowego i zawodników. To wyróżnienie dla całej drużyny, także dla ludzi zarządzających klubem, którzy są wokół drużyny – zaznaczył szkoleniowiec mielczan.
Dwie ostatnie kolejki sezonu stały się szansą Stali na jeszcze jedną nagrodę – finansową za miejsce w TOP 7 klasyfikacji Pro Junior System, która sumuje grę młodzieżowców w całym sezonie.
To historia odmienna od obowiązku gry młodzieżowców, który wynosi 3000 minut w całym sezonie, a niespełnienie tego wymogu oznacza finansowe kary. Ten obowiązek Stal już wypełniła.
W Pro Junior System zespoły najchętniej stawiające na młodych piłkarzy otrzymują nagrody. Za siódme miejsce to 250 tysięcy złotych brutto, za szóste już pół miliona złotych. Stal dzisiaj jest ósma z niewielką stratą do siódmego Piasta Gliwice.
- Limit młodzieżowca został wypełniony. Jest jeszcze klasyfikacja Pro Junior System, jest szansa na coś, to naturalnie kilku młodzieżowców pojawi się na boisku i te minuty uzyskamy – zapewnia Kamil Kiereś.
Na szesnaście rozegranych przy Solskiego 1 meczów ekstraklasy sezonu 2023/2024 Stal wygrała osiem, pięć zremisowała, tylko trzykrotnie schodziła pokonana.
- Nasze statystyki meczów domowych są bardzo pozytywne, wiele wygraliśmy lub punktowaliśmy remisami. Nasz dorobek punktowy w tabeli w dużej mierze jest zdobyty razem z naszymi kibicami, na własnym boisku – komentuje Kamil Kiereś.
W Mielcu sensacyjnie przegrała ostatnio Jagiellonia Białystok, jesienią punkty zgubił też niespodziewanie Górnik Zabrze. Te ekipy grają dzisiaj o medale.
Potencjalna wygrana Stali z Pogonią w piątek zapewne też zostanie okrzyknięta sensacją. - Siła Pogoni Szczecin jest duża, będziemy musieli grać też w fazach defensywnych. Chcemy jednak być wszechstronni – zapowiada Kiereś.
W Szczecinie Stal jesienią wygrała 3:2. W minionym sezonie w Mielcu, po szalonym meczu, Biało-Niebiescy pokonali Portowców 4:2. Wówczas goście prowadzili 1:0 po golu Kamila Grosickiego.
- Wiemy o tym jaką postacią w Pogoni jest Kamil Grosicki. Ma statystyki. Ma bramki, ma liczby, ma spory wpływ na grę zespołu. Tam jest jednak wielu innych zawodników o sporym potencjale ofensywnym – wskazuje trener Stali.
- Stal to silny fizycznie zespół. Są dobrzy w ataku, ich piłkarze są dobrze rozmieszczeni pomiędzy liniami. Nieźle grają w pressingu, dobrze radzą sobie ze stałymi fragmentami gry. Są zorganizowani i trudni do pokonania – mówi natomiast trener Portowców Jens Gustafsson.
- Myślę, że jedną rzeczą, aby odnieść sukces w piątek będzie to, abyśmy zaczęli mocno. To coś, czego nie robiliśmy w ostatnich meczach. Druga rzecz to zagrać tymi zawodnikami, którzy będą gotowi zrobić wszystko dla siebie nawzajem i zespołu. Patrzymy do przodu i zrobimy wszystko, aby zakończyć mecz zwycięsko – dodał.
Sędzią piątkowego meczu Stal – Pogoń będzie Szymon Marciniak (Sędziowie asystenci: Tomasz Listkiewicz, Krzysztof Nejman. Sędzia techniczny: Karol Iwanowicz. VAR: Wojciech Myć. AVAR: Marcin Borkowski).
W czwartkowe popołudnie w sprzedaży pozostawało nieco ponad 200 biletów na ten mecz. Transmisję TV przeprowadzi Canal + Sport.
[ANKIETA]416[/ANKIETA]