To spotkanie, w którym biało-niebiescy mogą realnie powalczyć o komplet punktów przed własną publicznością. Mecz zapowiada się na wyrównane starcie dwóch zespołów walczących o lepszą pozycję w tabeli, po przeciętnym starcie do nowego sezonu.
Mielczanie po pięciu kolejkach zajmują 16. miejsce w tabeli z dorobkiem 4 punktów. Po katastrofalnej inauguracji sezonu z Wisłą Kraków (porażka 0:4) drużyna trenera Ivana Djurdjevicia pokazała charakter w wyjazdowym zwycięstwie ze Zniczem Pruszków 5:4. Następnie jednak przyszły kolejne rozczarowania - remis z Górnikiem Łęczna 1:1 i bolesna porażka z Polonią Warszawa 1:3 w ostatnim domowym meczu, nie udało się także wygrać w Łodzi.
- Musimy wejść na wyższy poziom organizacji gry – podkreśla trener Djurdjević. Szkoleniowiec ma świadomość, że zespół po spadku z ekstraklasy przechodzi okres adaptacji, ale czas nagli i potrzebne są punkty.
Nowy rozdział po gruntownej przebudowie
Nawet grafika oficjalnego składu na nowy sezon pokazuje skalę zmian w mieleckim klubie. Z zespołu odeszło aż 20 zawodników, a ich miejsce zajęło 15 nowych piłkarzy. To niemal kompletna wymiana, która była konieczna po dostosowaniu się do realiów finansowych pierwszej ligi.
W ofensywie wszystkie oczy będą zwrócone na hiszpańskiego napastnika Mario Losadę (nr 9), który dołączył do zespołu z CD Alcoyano i ma być liderem ataku biało-niebieskich. Wszyscy jednak czekają na dołączenie do zespołu po kontuzji Kamila Odolaka, który ze wzrostem 186 cm, powinien zmienić obliczę mielczan w ataku.
Odra natomiast zajmuje 10. miejsce z dorobkiem 8 punktów (2 zwycięstwa, 2 remisy, 1 porażka) i bilansem bramkowym 4:5. Po fatalnej inauguracji z Chrobrym Głogów (porażka 0:3) opolanie zdołali się pozbierać i pokazać poprawę.
W ostatnim meczu zespół trenera Jarosława Skrobacza zremisował 1:1 ze Śląskiem Wrocław, pokazując poprawę w grze defensywnej. Trener Odry może liczyć na doświadczenie swojego składu, choć musi radzić sobie z plagą kontuzji.
Nowym nabytkiem, który może wzmocnić ofensywę opolskich, jest Kacper Przybyłko, były piłkarz MLS z doświadczeniem międzynarodowym.
Ivan Djurdjević znany jest z elastyczności taktycznej i umiejętności dostosowania ustawienia drużyny do sytuacji. Po objęciu zespołu w kwietniu przeprowadził gruntowną przebudowę i teraz szuka optymalnego ustawienia dla nowego składu.
Jarosław Skrobacz stawia na solidną grę defensywną. Po fatalnym początku sezonu jego zespół znacznie poprawił organizację w obronie, tracąc tylko 2 bramki w czterech ostatnich meczach. Trener często zmienia ustawienie, dostosowując taktykę do konkretnego rywala.
Dla Stali to szansa na przerwanie serii słabszych wyników w meczach domowych i nabranie pewności siebie przed własną publicznością. Kibice, którzy nie opuścili drużyny po spadku, na pewno licznie stawią się przy Solskiego 1, by wspierać biało-niebieskich w walce o punkty.
Transmisja na żywo w TVP Sport z rozpoczęciem o godzinie 19:20. Bilety na spotkanie można nabyć w Sklepie FKS Stal Mielec przy ul. Solskiego 1 oraz online na stronie www.bilety.stalmielec.com.
Czwartkowe starcie zapowiada się jako wyrównane spotkanie dwóch zespołów walczących o lepszą pozycję w tabeli. Stal przed własną publicznością będzie chciała pokazać charakter i zdobyć pierwsze domowe zwycięstwo w sezonie.
Relacja z meczu i zdjęcia w czwartek wieczorem w portalu hej.mielec.pl
Przemysław Cynkier [email protected]