Bramki:
0:1 - 24 min - 99. Karol Noiszewski
1:1 - 45+2 min - 9. Mario Losada (karny)
1:2 - 90+4 min
STAL: 1. Michał Matys – 15. Marvin Senger, 44. Israel Puerto, 21. Paweł Kwiatkowski (46' 32. Fryderyk Gerbowski), 27. Ale Diez, 23. Kacper Sommerfeld, 6. Jost Pisek, 20. Bartosz Szeliga, 9. Mario Losada (77' 3. Piotr Kowalik), 90. Paweł Kruszelnicki (77' 77. Kacper Jadłocha), 11. Kamil Odolak.
Rezerwowi: 13. Konrad Jałocha – 10. Maciej Domański, 17. Dawid Mazurek, 8. Natan Niedźwiedź.
Trener: Ivan Djurdjevic
POGOŃ: 1. Paweł Kieszek – 4. Igor Korczakowski, 6. Bartosz Farbiszewski, 7. Jakub Jędrasik (67' 27. Jakub Konstantyn), 9. Stanisław Gieroba (60' 10. Damian Jaroń), 16. Aleksander Gajgier, 19. Rafał Adamski, 21. Kacper Łoś, 31. Jakub Staniszewski (67' 77. Jakub Adkonis), 52. Oliwier Olewiński (60' 30. Dawid Barnowski), 99. Karol Noiszewski (84' 13. Jakub Lis).
Rezerwowi: 25. Mikołaj Glacel – 11. Kamil Kargulewicz, 20. Olivier Wypart, 71. Mateusz Szczepaniak.
Trener: Piotr Stokowiec.
Żółte kartki: Puerto, Gerbowski (Stal) - Korczakowski, Barnowski, Łoś (Pogoń)
Czerwona kartka: Israel Puerto - 65 min, za drugą żółtą
Sędziuje: Leszek Lewandowski (Sędzia Asystent – Daniel Wiejowski, Sędzia Asystent – Mateusz Poranek, Sędzia techniczny – Mariusz Myszka, VAR – Sebastian Jarzębak, AVAR – Sebastian Krasny)
Transmisja: TVP Sport, sport.tvp.pl, aplikacja TVP Sport
Widzów: 2457
Pierwsze 15 minut przyniosło sporą przewagę Stali i dwie kontrowersje. Dwukrotnie VAR oglądał przewinienia gości w swoim polu karnym: potencjalny faul i zagranie ręką, ale bez reakcji w postaci rzutu karnego.
Grodziszczanie pojawili się, dosyć nieśmiało, pod mielecką bramką w 23 minucie, minutę później już prowadzili. Wykorzystali rzut rożny, pakując piłkę do bramki przy absolutnym braku reakcji mieleckiej defensywy. Tu – trzeba o tym pamiętać – brakuje Piotra Wlazły, który w poprzedniej kolejce zobaczył czerwoną kartkę.
W 37 minucie powinny być 1:1, nie ma wytłumaczenia dla tego, co Stal zrobiła w kontrze. Kruszelnicki miał dwie okazje, by strzelać, ale odegrał. Ostatecznie Losada przeniósł piłkę nad poprzeczką. Zamiast remisu jęk zawodu.
Na przerwie jednak mieliśmy znów remis. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, po analizie VAR, sędziowie przyznali Stali rzut karny za zagranie ręką. Z 11 metrów pewnie trafił Losada.
Stal była stroną przeważającą przez całą pierwszą połowę, ale był też zbyt nieśmiała, by prowadzić. Co ciekawe, w ostatnich sekundach pierwszej część Pogoń jeszcze zdołała oddać celny strzał na bramkę Matysa, ale młody golkiper spokojnie złapał piłkę.
Wydawało się, że Stal mecz kontroluje, przeważa, ale w 65 minucie straciła swojego podstawowego defensora Peurto, który musiał opuścić murawę po drugiej żółtej kartce. Olbrzymia kontrowersja.
Grająca w przewadze Pogoń błyskawicznie zaczęła panować na boisku, ale była nieskuteczna. W 83 minucie bliższa bramki była Stal. W dwóch sytuacjach zakotłowało się w polu karnym Grodziska. Raz piłkę odbił bardzo doświadczony golkiper, raz futbolówka minęła poprzeczkę.
Niestety, chociaż Stal była stroną, która bardziej chciała wygrać, to komplet punktów odjedzie do Grodziska po golu w ostatniej akcji meczu. Pogoń nie zasłużyła na te punkty, do których mocno ich zbliżyła sędziowska decyzja o czerwonej kartce dla Puerto.
Przemysław Cynkier [email protected]