W sobotę przed południem zablokowana została ulica Witosa. Na miejscu pojawił się dźwig straży pożarnej - strażacy usuwają skutki nocnej działalności bobrów.
Około godziny 10:30 doszło do zamknięcia ulicy Witosa. Droga jest nieprzejezdna od skrzyżowania z ulicą Wolności do ronda przy ul. Powstańców Warszawy. Okazuje się, że powodem utrudnień są bobry, które w nocy "nadgryzły" jedno z drzew.
Na miejscu pracują cały czas mieleccy strażacy. Drzewo musi zostać wycięte, bo może spaść na drogę oraz uszkodzić biegnący tamtędy światłowód.
Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin.
38 17
Miasta się rozrastają i pochłaniają coraz więcej dziewiczych miejsc , to człowiek narusza terytoria zwierząt nie odwrotnie. To człowiek jest największym szkodnikiem na planecie i dąży do jej unicestwienia , nie zwierzęta. Ale to dla was to pewnie tylko lewacki bełkot.
12 12
Tak, to ma sens - człowiek jest takim zagrożeniem dla biednych bobrów, że te nie siedzą na jakichś bagnach w lesie, tylko przenoszą się do miast, czyli na tereny silnie przekształcone przez człowieka i tam niszczą co popadnie. Tak a propos, co na ekologicznej skali ma wyższą wartość - bóbr czy kilkudziesięcioletnie drzewa? Bo przecież takie drzewo musiało wiele lat rosnąć i jest bardzo pozytywne dla siedlisk ludzkich (pochłanianie zanieczyszczeń i co2, produkcje tlenu, dawanie cienia, blokowanie hałasów, względy estetyczne), a co taki gryzoń daje "od siebie"?
4 4
Do pewnego momentu się zgadzam. Miasta powinny mieć wyznaczony maksymalny teren do osiedlania. Mogliby to umieścić na mapie, zabezpieczając przy tym tereny przyrodnicze wokół. Z drugiej strony, jakby każdy myślał jak Pan, to ludzi by nie było, KAŻDY DOM, FIRMA leży na terenach zamieszkiwanych kiedyś przez zwierzęta. W Polsce moim zdaniem jest za mało obszarów objętych działalnością człowieka, łącznie z zakazem wstępu ludziom.
2 2
ile jest bobrów a ile terenów leśnych ?
4 1
I o to właśnie chodzi miasta są porozciągane , ta powierznia na której znajduje się mielec w tokyo zamieszkuje parę milionów ludzi , oczywiście jest to skrajny przypadek , ale bezzsensownie się zabiera przyrodzie kolejne tereny jak można rozbudowywać miasto w inny sposób. A tu że za mało dzikich terenów w Polsce człowiek ujażmił to się nie zgodzę , inne kraje już to zrozumiały jak było za późno i teraz wszystko mają zabudowane , 0 ekologi - 0 estetyki.
3 1
Tu się z panem zgadzam. Ogólnie dziwie się, że w Mielcu nie inwestuje się w naturalne parki, jak na przykład w Londynie. Chciałbym, żeby na przykład gdzieś w centrum powstał park że sztucznym jeziorem, ale to już chyba za późno.
17 38
sp...laj do puszczy obrońco motylków i żab , lewackie k.... jak ty litujecie się nad szkodnikami jak lgbt i bobry , opryski też się nie podobają bo pszczółki truje
10 1
puściłem bąka . Co ty na to ?
13 1
Odpowiem Ci w twoim stylu, żebyś dokładnie zrozumiał.
Jesteś kur... kompletnym idiotą. Nawet na leczenie tak *%#)!& bereta jak twój jest już zbyt późno.
13 2
Jesteś "człowieku" kompletnym kretynem. Jak w tym kraju czy ogolnie na świecie ma być lepiej, kiedy takie imbecyle chodzą po ulicach.
10 3
Jestem u umiarkowanym prawicowcem, ale Pański komentarz jest delikatnie mówiąc nienormalny. Nie trzeba mieć lewicowych poglądów, aby mieć chociaż trochę troski o planetę. Pan nie jest prawicowcem, Pan jest amebą, która zrobi wszystko, żeby tylko ośmieszyć lewicę ośmieszając przy tym samego siebie.
16 7
Zabetonować, wyciąć ostatni prawy gasi światło.Amen
18 15
Bobrów jest po prostu za dużo i natura by sytuację wyprostowało, ale wyglądało by to tak: bobry wycięły by wszystkie możliwe drzewa, zrobiły wszelkie możliwe rozlewiska, zjadły wszystkie możliwe ryby i wtedy by zdechły z głodu (trochę długo by to trwało, a skutki byłyby potworne) lub bobry przetrzebił by jakiś drapieżnik, nie wiem, może wilka albo niedźwiedź, ale czy chcielibyście mieć zwiększoną populację wilków i niedźwiedzi za płotem? Wniosek - żeby uniknąć o wiele większych szkód w przyszłości trzeba zredukować za dużą liczbę bobrów i tyle.
7 0
Bobry nie jedzą ryb, poza tym dawniej pełniły ważną funkcię zatrzymując odpływ wody, zwiększając bioróżnorodność czy chociażby oczyszczajac wodę z zawiesin itp. Oczywiscie teraz na to nie można pozwolić, bo zalaniu uległoby sporo terenów wykorzystywanych przez ludzi
3 2
Zmniejszyć populację bobrów, ale z umiarem.
9 16
Te bobry w Mielcu to prowokacja PiS-u, chcą wprowadzić ich odstrzał jak proponował minister rolnictwa a zgody na to nie było. Więc im więcej szkód popełnionych przez te zwierzaki tym większy gniew ludu i przyzwolenie na kontrowersyjna ustawę. Przypominam za ministrem rolnictwa że płetwa bobra to afrodyzjak.
16 1
Bobry są roślinożerne , nie jedzą ryb :)
16 0
To nie jest dźwig tylko podnośnik hydrauliczny. :)
11 3
Kilka godzin przy jednym drzewie??
5 4
"Nie znam się, ale się wypowiem"
5 0
Może komary ich wku...ły i że złości bobry drzewo przegryzły...? Wiśnia zapomniał im też odkomarzyć...
6 9
Dziki i sarny już łażą po osiedlach Jeszcze wilki muszą się zapuścić. Bobry to szkodniki tak jak wrony, dziki, i sarny, szczury i myszy.
5 2
Te komentarze to jakaś *%#)!& paranoja w jakim ja kraju żyje?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz