Zamknij

Puławy za mocne, szybko pozbawiły Stal nadziei [FOTO]

19:37, 23.11.2020 P.C Aktualizacja: 12:51, 25.11.2020
Skomentuj

SPR Stal Mielec zmierzyła się na wyjeździe z puławskimi azotami. Poniedziałkowe spotkanie upłynęło pod znakiem dominacji gospodarzy.

Piłka ręczna, PGNiG Superliga mężczyzn
AZOTY PUŁAWY - SPR STAL MIELEC 35:21 (19:11)

Azoty: Bogdanov, Zembrzycki – Dawydzik 7, Akimenko 6, Rogulski 4, Gumiński 4, Podsiadło 3, Bachko 3, Przybylski 3, Jurecki 2, Szyba 2, Seroka 1, Łangowski, Adamczuk, Kowalczyk. 

Stal: Wiśniewski, Witkowski – Ivanovic 6, Valyntsau 5, Monczka 4, Mochocki 2, Petrovic 2, Krupa 2, Wilk, Janyst, Kornecki, Chodara, Krytski, Wojdak.

[FOTORELACJA]8369[/FOTORELACJA]

Przed tygodniem SPR Stal sensacyjnie pokonała Gwardię Opole i zbliżyła się do czołowej ósemki superligowej tabeli. Dzisiaj w Puławach odrabiała zaległości, to spotkanie w pierwotnym terminie zostało odwołane ze względu na zagrożenie epidemiczne.

Na Lubelszczyznę Stal ruszyła z nadzieją na kolejną niespodziankę w starciu z zespołem z górnej części tabeli. Azoty jednak szybko wybiły z mieleckich głów pomysł zapunktowania w Puławach. Gospodarze spokojnie gromadzili bramki, często angażując do swoich akcji obrotowych. Stal męczyła się w ofensywie i po 22 minutach było praktycznie po emocjach, bo Puławy prowadziły wówczas 16:6.

Po zmianie stron nastąpił chwilowy zryw Stalowców, gospodarze spokojnie odczekali, aż podkarpacki zespół wyszumi się i wrócili do powiększania swojej przewagi. Koronawirusowa przerwa nie zaszkodziła Azotom, które przypomniały, że w tym sezonie grają znów o medale.

- Dla nas to duża lekcja pokory. Zespół z Puław miał głód gry, przerwa pozytywnie na nich wpłynęła. My popełniając tyle błędów nie mogliśmy powalczyć. Troszeczkę obeszliśmy ten mecz, nie wierzyliśmy w to, że jego przebieg może się odwrócić - oceniał drugi trener Stali Marcin Basiak.

- Nie zagraliśmy zespołowo. Graliśmy każdy sobie. Inne były założenia w obronie, nie pomogliśmy bramkarzowi. Zagraliśmy najsłabszy mecz w tym sezonie - podkreślił zawodnik mielczan Tomasz Mochocki.

- Myślałem, że to będzie cięższy mecz. Gra Mielca wcześniej wyglądała bardzo dobrze. Moja drużyna dzisiaj dobrze zagrała w obronie i mi łatwiej przyszło bronić - komentował bramkarz Azotów Vadim Bogdanow

Puławianie wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli - zgromadzili 15 punktów w 5 meczach. Stal rozegrała dotychczas 8 meczów, ma 9 punktów i zajmuje 9 miejsce. 

Tabelę otwiera Vive Kielce - 27 punktów w 9 meczach, na ostatniej czternastej pozycji znajduje się MMTS Kwidzyn - 8 spotkań i 5 punktów, identyczny dorobek ma przedostatni Piotrkowianin. 
 

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

7979

1 0

Dno Dna...Amen... 22:34, 24.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%