Azoty: Bogdanov, Zembrzycki – Dawydzik 7, Akimenko 6, Rogulski 4, Gumiński 4, Podsiadło 3, Bachko 3, Przybylski 3, Jurecki 2, Szyba 2, Seroka 1, Łangowski, Adamczuk, Kowalczyk.
Stal: Wiśniewski, Witkowski – Ivanovic 6, Valyntsau 5, Monczka 4, Mochocki 2, Petrovic 2, Krupa 2, Wilk, Janyst, Kornecki, Chodara, Krytski, Wojdak.
[FOTORELACJA]8369[/FOTORELACJA]
Przed tygodniem SPR Stal sensacyjnie pokonała Gwardię Opole i zbliżyła się do czołowej ósemki superligowej tabeli. Dzisiaj w Puławach odrabiała zaległości, to spotkanie w pierwotnym terminie zostało odwołane ze względu na zagrożenie epidemiczne.
Na Lubelszczyznę Stal ruszyła z nadzieją na kolejną niespodziankę w starciu z zespołem z górnej części tabeli. Azoty jednak szybko wybiły z mieleckich głów pomysł zapunktowania w Puławach. Gospodarze spokojnie gromadzili bramki, często angażując do swoich akcji obrotowych. Stal męczyła się w ofensywie i po 22 minutach było praktycznie po emocjach, bo Puławy prowadziły wówczas 16:6.
Po zmianie stron nastąpił chwilowy zryw Stalowców, gospodarze spokojnie odczekali, aż podkarpacki zespół wyszumi się i wrócili do powiększania swojej przewagi. Koronawirusowa przerwa nie zaszkodziła Azotom, które przypomniały, że w tym sezonie grają znów o medale.
- Dla nas to duża lekcja pokory. Zespół z Puław miał głód gry, przerwa pozytywnie na nich wpłynęła. My popełniając tyle błędów nie mogliśmy powalczyć. Troszeczkę obeszliśmy ten mecz, nie wierzyliśmy w to, że jego przebieg może się odwrócić - oceniał drugi trener Stali Marcin Basiak.
- Nie zagraliśmy zespołowo. Graliśmy każdy sobie. Inne były założenia w obronie, nie pomogliśmy bramkarzowi. Zagraliśmy najsłabszy mecz w tym sezonie - podkreślił zawodnik mielczan Tomasz Mochocki.
- Myślałem, że to będzie cięższy mecz. Gra Mielca wcześniej wyglądała bardzo dobrze. Moja drużyna dzisiaj dobrze zagrała w obronie i mi łatwiej przyszło bronić - komentował bramkarz Azotów Vadim Bogdanow.
Puławianie wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli - zgromadzili 15 punktów w 5 meczach. Stal rozegrała dotychczas 8 meczów, ma 9 punktów i zajmuje 9 miejsce.
Tabelę otwiera Vive Kielce - 27 punktów w 9 meczach, na ostatniej czternastej pozycji znajduje się MMTS Kwidzyn - 8 spotkań i 5 punktów, identyczny dorobek ma przedostatni Piotrkowianin.
1 0
Dno Dna...Amen...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz