Paczki świąteczne z żywnością, ale i podstawowymi produktami życia codziennego trafiły do ponad 250 samotnych i potrzebujących mieszkańców miasta. To odpowiedź na brak możliwości zorganizowania tradycyjnej wigilii dla potrzebujących, jaką organizowano na Placu Armii Krajowej.

[FOTORELACJA]9031[/FOTORELACJA]

Wigilia dla samotnych i potrzebujących mielczan była piękną tradycją zainicjowaną już kilka lat temu. Pandemia koronawirusa uniemożliwiła jednak jej przeprowadzenie już przed rokiem, a także teraz. Magistrat wspólnie z Hotelem Iskierka i innymi przedsiębiorcami oraz wolontariuszami zdecydowali się jednak na wsparcie poprzez przygotowanie paczek świątecznych. 22 grudnia przed Domem Kultury zebrało się ponad 250 osób po odbiór tych podarunków.

- By sytuacja związana z Państwa bytem się zmieniła, byśmy w przyszłym roku mogli spotkać się uśmiechnięci i radośni, a Państwo byście mogli pochwalić się, przedstawić nam jak wyglądał ten rok - życzył zgromadzonym prezydent Mielca Jacek Wiśniewski.

- Ciężkie czasy dzisiaj są, nie mogliśmy ludzi zostawić samych, trzeba było im pomóc. W tej inicjatywie wsparły nas firmy mieleckie. Przygotowaliśmy paczki z produktami spożywczymi, jedzeniem, owocami, chemią. Mikołaj w tym roku jest bardzo bogaty - mówi Iwona Ławruk z Hotelu Iskierka, inicjatorka miejskiej wigilii dla samotnych.

ZOBACZ WIDEO