Aktualny stan jezdni na osuwisku w miejscowości Zgórsko w gminie Radomyśl Wielki pozostawia wiele do życzenia. - Co roku problem jest ten sam. Ta droga się kiedyś cała zawali - komentuje jeden z mieszkańców.

[FOTORELACJA]8836[/FOTORELACJA]

Przed kilkoma dniami informowaliśmy o realnym zagrożeniu zamknięcia drogi łączącej Zgórsko z Wadowicami Górnymi. Kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania z drogą wojewódzką Mielec - Lisia Góra występuje osuwisko, które może stwarzać realne zagrożenie.

Droga w miejscu osuwiska jest już w sporej mierze zapadnięta. W krzakach leżą barierki, które jeszcze nie tak dawno miały stanowić zabezpieczenie przed skarpą. - Co roku problem jest ten sam. Ta droga się kiedyś cała zawali - komentuje jeden z mieszkańców.

Właśnie o realnym zagrożeniu zamknięciem drogi z tego powodu mówił na ostatniej sesji starosta Stanisław Lonczak. - Staramy się o dofinansowanie na dokumentację projektową - mówił. - Tak czy owak będziemy chcieli tę dokumentację wykonać, żeby praktycznie równocześnie z pracami przy osuwisku w Podolu, również w Zgórsku podjąć pewne działania zabezpieczające, bo tam sytuacja będzie się pogarszała z miesiąca na miesiąc - dodawał.

Kierowcy, którzy na co dzień korzystają z łącznika między Zgórskiem a Wadowicami mają nadzieję, że prace modernizacyjne uda się zrealizować zanim dojdzie do nieszczęścia lub po prostu konieczności zamknięcia tej drogi.