Rondo w Chorzelowie z patronem. Radni byli za

Nie podważam zasług generała które są olbrzymie, ale tak na poważnie, to jaki związek ma generał Sosabowski z Bitwą Warszawską?

Co gminna rada z ***u do drogi powiatowej/wojewodzkiej????

co ten general ma wspolnego z chorzelowem ?

Czy każde rondo musi nosić jakieś imię?

To nie była wola społeczności Chorzelów..to był dyktat pisowskiego sołtysa Chorzelowa...na zasadzie tak ma być i tyle...co ma gen.wspolnego z Chorzelowem nikt nie wie...poza sołtysem.

Powinno być imienia Gulbinowicza

jak rondo na chożelów.... to powino nosić imię Ramzesa bo wiadomo kto w chożelowie rządzi

w czasie pandemii kiedy jest tyle pilnych spraw do załatwienia ,spraw istotnych dla obywateli min.dla ratowania zdrowia i życia radni gminy Mielec znaleźli kolejny temat zastępczy,czy to jest w tej chwili najważniejsze?jeśli nie macie innych pomysłów na pomoc obywatelom to miejcie trochę honoru i zakończcie swoją żałosną twórczość z pożytkiem dla zdrowia ludności gminy

A na cmentarzu obok leży Ś.P. Dyrektor WSK. Wstydzilibyście się, że Go pomijacie przy każdej okazji. To jest część naszej mieleckiej historii. Czy się to komuś podoba, czy nie. Pomińcie zatem wszystkich, którzy należeli do partii. Około 3 mln członków w szczytowym momencie. Jesteście tacy sami jak Ci z PZPR

Z biografii generała Sosabowskiego
"1 stycznia 1919 przeniesiony do Warszawy i przydzielony do Głównego Urzędu Likwidacyjnego w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Z powodu kontuzji kolana nie brał bezpośredniego udziału w wojnie polsko-bolszewickiej i wojnie polsko-ukraińskiej. Od 1 marca 1920 do 15 marca 1921 pełnił służbę w Oddziale IV Zaopatrzenia i Komunikacji Sztabu Ministerstwa Spraw Wojskowych, kierowanym przez płk. Jana Niesiołowskiego". Wiec z całym szacunkiem dla generała, ale z bitwą warszawską miał nie wiele wspólnego.

Zasługi generała jako oficera WP są niepodważalne ale nie w Bitwie Warszawskiej. Zastanawia mnie jednak czy w naszym regionie niema postaci, które zasłużyły na upamiętnienie. Z czego wynika megalomania odwoływania się do jednostek znanych powszechnie, na przyklad w Mielcu rondo rotmistrza Pileckiego. Wyzbywając się własnej pamięci regionalnej tracimy tożsamość. To tak pod rozwagę i kłania się zapoznanie z historią z własnego podwórka.

Zróbcie duże rondo . To bqrdzo ruchliwa ulica wyjazdowa z Mielca przez Chorzelów . Raz a dobrze panowie projektacici , władze Mielca i Chorzelowa . Do dzieła !