[FOTORELACJANOWA]11829[/FOTORELACJANOWA]
Około tysiąc osób zjawiło się w sobotni wieczór w mieleckiej hali MOSiR, by dopingować pięściarzy podczas pierwszej w Mielcu gali boksu zawodowego Magazimm Boxing Night.
Wśród ośmiu awizowanych walk zawodowych miało dojść do pojedynku mielczanina Pawła Roga ze Słowakiem Tomasem Pribulą. To starcie w planie gali zostało rozpisane jako walka wieczoru.
Niestety, słowacki pięściarz w hali MOSiR Mielec nie stawił się. Zgłosił chorobę COVID-19. W ostatniej chwili udało się zakontraktować w zastępstwie walkę pokazową Pawła Roga z Ukraińcem Wasylem Nikonorowem, umówioną na trzy rundy.
Starcie to było dla Pawła Roga wielką niewiadomą – szczególnie, że Nikonorow to zawodnik o kilka kilogramów cięższy od mielczanina, a także wyższy.
Walka toczona była w szybkim tempie, Paweł Róg zaskakiwał swojego rywala swoją dynamiką. Po dwóch rundach starcie zostało poddane przez Ukraińca, który zgłosił kontuzję.
W walce wieczoru Łukasz Plawecki skrzyżował rękawice z Oliverem Zajacem.
Dodatkiem do walk zawodowych były pojedynki w formule boksu olimpijskiego z udziałem reprezentantem Mieleckiej Szkoły Boksu.
[ZT]89619[/ZT]