[FOTORELACJA]10763[/FOTORELACJA]
MVP: Emilia Mucha
STAL: Pola Nowacka 7, Klaudia Laskowska-Azab, Emilia Mucha 20, Weronika Gierszewska 17, Sonia Kubacka 9, Sylwia Kucharska 8, Kamila Dyduła oraz Klaudia Łyduch (libero), Karolina Pancewicz (libero).
Trener: Mateusz Grabda
AZOTY: Victoriya Moscickaya 5, Julita Molenda 10, Karina Chmielewska 2, Danijela Dzakovic 5, Judyta Gawlak 10, Wiktoria Szumera 12 oraz Aleksandra Żurawska (libero), Barbara Zakościelna 1, Dima Usheva.
Trener: Błażej Krzyształowicz
Sędzia pierwszy: Grzegorz Kaczmarzyk. Sędzia drugi: Paweł Kapica. Komisarz: Andrzej Urbański.
Widzów: 1200
Czas trwania meczu: 1 h 19 min
Transmisja: Polsat Sport
Pierwszy set przebiegał idealnie zgodnie z mieleckim planem. Stal zaczęła od przewagi 4:1 i partię premierową kontrolowała. Tarnowianki kilkakrotnie próbowały wyrównać, ale za każdym razem gospodynie te próby odpierały.
Emilia Mucha kiwnięciem tuż za siatkę sprawiła, że tablica wyników wskazywała 17:14 dla Mielca i o czas poprosił szkoleniowiec przyjezdnych. Nic nie zdziałał, to Stal się napędziła do jeszcze lepszej gry. Blokiem mielczanki podwyższyły na 18:14. Gdy Mucha huknęła po przekątnej było 20:15. Seta skończyła Gierszewska, lekkim atakiem z sytuacyjnej piłki. I Stal w meczu objęła przewagę 1:0.
Druga partia przebiegała zgodnie z podobnym scenariuszem. Znów mielczanki wygrywały 3:0, znów zespół z Małopolski próbował je ścigać, ale miał kłopoty by skończyć swoje ataki – to zasługa mieleckiego bloku i przede wszystkim ofiarnej obrony. Po asie serwisowym Kucharskiej Stal przeważała 11:7.
Zastawa przy samej antence na skrzydłowej wyprowadziła Mielec na dystans 18:12. Na jednym skrzydle blok obiła Gierszewska, na drugim Mucha i zrobiło się 22:15 dla Biało-Niebieskich. Zespół trenera Mateusza Grabdy dominował do ostatniej wymiany tej części spotkania i pewnie wygrywał w meczu 2:0.
Postawione pod ścianą tarnowianki zaczęły wreszcie walczyć w trzecim secie. I to one nieznacznie prowadziły, a Stal je goniła. I ta sztuka gospodyniom się udała! Dwa zbicia Gierszewskiej odwróciły wynik i to Mielec wygrywał w trzecim secie 17:16!
I mecz stał się bardzo emocjonujący i nerwowy. W najważniejsze momenty seta trzeciego weszliśmy przy przewadze 23:22 Tarnowa. Ale znów mielczanki odwróciły wynik i miały dwie piłki meczowe. Tu podania były posyłane do Emilii Muchy, która nie zawiodła.
Stal wygrała 3:0! Po raz pierwszy w tym sezonie za trzy punkty i zrobiła duży krok do utrzymania się w ekstraklasie na kolejny sezon.
Więcej informacji wkrótce!