Zamknij

Azoty Puławy w środę w Mielcu

16:09, 15.10.2019 P.C Aktualizacja: 16:09, 15.10.2019
Skomentuj

Przed nami ostatnia kolejka PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych przed przerwą reprezentacyjną, w której mieleccy szczypiorniści zmierzą się na własnym boisku z Azotami Puławy. Spotkanie zaplanowano na środę o 18:30.

O sile naszego najbliższego rywala nie trzeba przekonywać, gdyż Azoty co roku są głównym kandydatem do medalu, co potwierdzają w obecnych rozgrywkach, gdyż dotychczas podopieczni Michała Skórskiego przegrali tylko raz – z Chrobrym Głogów, co jednak pokazuje, że puławian da się pokonać.

– W Azotach zmienił się trener, przyszło wielu nowych zawodników, więc te słabsze mecze jak ten z Głogowem będą im się jeszcze przytrafiały, a my musimy to wykorzystać – mówił w przedmeczowym wywiadzie Jakub Olszewski, rozgrywający SPR Stal Mielec.

Podobne ruchy kadrowe przed sezonem przeprowadzone zostały również w Mielcu i choć gra zespołu wygląda lepiej, to niestety nie przekłada się to na punkty, gdyż „Czeczeńcy” wygrali dotychczas jeden mecz z Zagłębiem Lubin. Niewiele brakowało, a Stal przechyliła by również szalę zwycięstwa na swoją korzyść, lecz w meczach z MKS-em Kalisz, Wybrzeżem Gdańsk i Chrobrym Głogów zadecydowały ostatnie minuty meczu, co wyraźnie było widać w niedzielę w Głogowie, kiedy to podopieczni Dawida Nilssona i Marcina Basiaka w 47. minucie prowadzili 22:19, by ostatecznie przegrać 23:26.

– To w stu procentach nasza wina, że daliśmy sobie rzucić tyle bramek w końcówce, sami zdobywając jedną. Tutaj nie możemy się w żaden sposób usprawiedliwiać, gdyż przegraliśmy mecz który powinniśmy wygrać – podsumowuje spotkanie w Głogowie Olszewski i dodaje, że w środę zespół zrobi wszystko, aby z jak najlepszej strony pokazać się w starciu z Azotami.

SPR Stal Mielec – Azoty Puławy, 16.10.2019, godz. 18:30, hala sportowa przy ulicy Grunwaldzkiej 7, Mielec.

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%