Znamy kulisy transferu Nowaka: zaangażował się nawet europoseł

Pomocnik Bartosz Nowak związał się z piłkarską Stalą Mielec trzyletnim kontraktem, chociaż wydawało się, że nowy sezon  ligowy zacznie w Ruchu Chorzów.

To prawdopodobnie najtrudniejszy i najdroższy współczesny transfer do piłkarskiej Stali Mielec. Środkowego pomocnika Bartosza Nowaka kibice z Mielca poznali przed laty, w drugiej lidze. Był jednym z głównych autorów awansu Stali na zaplecze ekstraklasy. Tuż przed rozpoczęciem sezonu przeniósł się jednak do ekstraklasowego Ruchu Chorzów.

Nowak grał w Mielcu na zasadzie wypożyczenia z Miedzi Legnica. Ruch wykupił Nowaka z Legnicy za około 60 tysięcy euro, Stal nie była stroną w tym transferze.

Po spadku Ruchu do 1 ligi Bartosz Nowak mało grał na Śląsku i zimą 2018 roku znów pojawił się w Mielcu. Ponownie był wypożyczony, do końca czerwca 2018. Ruch wydawał się zdecydowany by Nowak na Śląsk wrócił i stał się liderem tej drużyny już w 2 lidze, nawet ściągnął zawodnika na obóz zespołu w Rybniku-Kamieniu, gdzie Bartek krótko faktycznie trenował.

Z Ruchem rozmowy o transferze Nowaka do Mielca toczyli długo działacze Stali. Próbował negocjacji też sam zawodnik w duecie ze swoim menadżerem. Wreszcie w rozmowy włączył się europoseł Tomasz Poręba, przyjaciel FKS Stal Mielec. Wówczas udało się ustalić warunki transferu Nowaka do Mielca i Ruch wyraził zgodę na powrót pomocnika na Solskiego.

Wysokość odstępnego za Nowaka, które Stal ma przelać na konto Ruchu, nie została ujawniona. Kibice spekulują w różnych portalach, że to kwota znacznie wyższa niż 100 tysięcy złotych. Wiele wskazuje, że Bartosz Nowak jest najdroższym piłkarzem Stali, sam transfer być może jest też jednym z najwyższych na zapleczu ekstraklasy. To są jednak tylko domysły.

Portal piłkarski Transfermarkt wartość Nowaka szacuje na 150 tysięcy euro.

hm