Po niedzielnej wygranej 3:1 PGE FKS Stali Mielec w Warszawie z Legią zrobiło się znów głośno o białoruskim napastniku Stali. Ilya Shkurin w tym meczu zdobył gola i zanotował dwie asysty. Ale piłkarz Stali znany jest też ze wspierania białoruskiej opozycji, odmówił gry w reprezentacji Białorusi!

Nie milkną echa ostatniego meczu ekstraklasowego Legia Warszawa – Stal Mielec 1:3. We wszystkich golach dla Stali udział miał napastnik Ilya Shkurin: zdobył gola na 1:0 oraz asystował przy dwóch kolejnych trafieniach. Prezentował się fantastycznie, a warszawska defensywa nie miała sposobu na Białorusina.

W sezonie 2023/2024 Shkurin zdobył dla Stali Mielec cztery gole, zanotował też pięć asyst. W klasyfikacji kanadyjskiej, która sumuje gole i kluczowe podania, ofensor Stali Mielec zajmuje obecnie wysokie trzecie miejsce wśród wszystkich piłkarzy ekstraklasy. W rankingu asyst jest w gronie czterech najlepszych piłkarzy.

Shkurin ma skończone 24 lata, urodził się w białoruskim Witebsku i tam też rozpoczął karierę sportową. W ekstraklasie białoruskiej został nawet królem strzelców, występował także w reprezentacji Białorusi U21. Ale swój rodzinny kraj musiał opuścić, jednoznacznie przeciwstawił się białoruskiemu dyktatorowi Aleksandrowi Łukaszence.

W sierpniu 2020 roku, podczas wielkich antyrządowych protestów na Białorusi opublikował na swoim koncie w serwisie Instagram post opatrzony zdjęciem człowieka z biało-czerwono-białą flagą, w którym napisał, iż odmawia gry w reprezentacji tak długo, dopóki prezydentem jest Alaksandr Łukaszenka. Biało-czerwono-biała flaga jest symbolem białoruskiej opozycji. 

- Zrobiłem to, gdy zobaczyłem, jak do ludzi strzelano i rzucano granaty. Wtedy doszło do masowych represji i bezprawia władz. Zrobiłem to, co mogłem, by wesprzeć rodaków – powiedział w wywiadzie dla polskiego dziennika Rzeczpospolita.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Ilya (@ilya_shkurin99)

Później został piłkarzem znanego rosyjskiego klubu CSKA Moskwa, ale w Rosji długo nie przebywał. Przeniósł się do ukraińskiego Dynama Kijów. W białoruskich i rosyjskich mediach pojawiły się informacje, że transfer do Kijowa był efektem zastraszania piłkarza ze strony białoruskich służb i groźbami, m.in. deportacji do kraju, gdzie miałby zostać siłowo wcielony do tamtejszego wojska.

Moskiewski kierunek dla obecnego napastnika Stali Mielec wydaje się zamknięty definitywnie, szczególnie po zbrojnym napadzie Rosji na Ukrainę. Shkurin próbował swoich sił też w Rakowie Częstochowa i izraelskim Maccabi Petach Tikwa.

Wreszcie latem 2023 roku został nowym i podstawowym napastnikiem ekstraklasowej Stali Mielec. W swoim pierwszym meczu w biało-niebieskich barwach przeciw Cracovii zdobył gola i zaliczył asystę, a na trybunach w Mielcu można było dojrzeć flagę białoruskiej opozycji. 

To piłkarze – amatorzy i aktywiści z założonego przez Białorusinów w Polsce klubu FC Pahonia Warszawa, którzy poprzez sport chcą zwrócić uwagę na problemy Białorusinów, sprzeciwiających się polityce Aleksandra Łukaszenki. Organizują liczne turnieje, na których zbierają pieniądze m.in. na wsparcie rodzin więźniów politycznych w tym kraju.

Byli obecni także w niedzielę na stadionie Legii, gdy stołeczny klub przegrał 1:3 ze Stalą Mielec. Cieszyli się ze zwycięstwa Stali. Po ostatnim gwizdku szybko podszedł do nich Shkurin, odbyła się krótka rozmowa. Mielecki Białorusin znów wsparł swoich rodaków walczących z reżimem Łukaszenki.

[FOTORELACJA]10434[/FOTORELACJA]

[ZT]78206[/ZT]

[ZT]78185[/ZT]