Od 11 maja piłkarze z Mielca mogą ćwiczyć w komplecie.
– Trenujemy zgodnie z protokołem, czyli obecnie na boisku przebywa 25 osób w tym trenerzy. Wcześniej trenowaliśmy w 14 osób. W praktyce wyglądało to tak, że byliśmy podzieleni na dwie grupy o 9:30 i 11:30. Każdy zawodnik miał swoje stanowisko z napojami. Treningi same w sobie były typowo piłkarskie, ponieważ od połowy marca treningów motorycznych zawodnicy mieli aż za dużo – mówi dla stalmielec.com trener przygotowania motorycznego Dawid Musiał.
Przed rozpoczęciem treningów zespołowych, zawodnicy przeszli testy motoryczne.
– Wypadły one dobrze, ale nie mogło być inaczej, ponieważ zawodnicy realizowali indywidualne plany treningowe, byli cały czas monitorowani, a plany były skonstruowane tak, aby podtrzymywać wszystkie zdolności motoryczne, nad którymi pracowaliśmy od stycznia. Należy pamiętać, że utrzymanie wskaźników fizjologicznych nie oznacza, że zawodnicy są w formie, ale są wskazówką nad jakimi aspektami pracować, a które są na zadowalającym poziomie – wyjaśnia Musiał.
Jak przyznaje trener, w zawodnikach widać tęsknotę powrotu do rozgrywek ligowych.
– Widać bardzo dużą tęsknotę do rozgrywek, ale i samych treningów zespołowych z piłką, bo tak jak wspomniałem wcześniej treningów bez piłki mieli bardzo dużo. Mogę nadmienić, że niektórzy zawodnicy pod względem piłkarskim wyglądają bardzo dobrze. Widać, że cieszą się możliwością gry w piłkę i dla trenerów jest to też bardzo przyjemny widok - podkreśla Dawid Musiał.
Pierwszy mecz po przymusowej przerwie to dla mielczan starcie w 1/4 Finału Totolotek Pucharu Polski. Następnie drużyna PGE FKS Stali Mielec uda się do Legnicy na mecz ligowy.
– Podobnie jak przed startem rozgrywek na wiosnę – celem jest bycie w formie w perspektywie trwania całej rundy. Chcemy być w dobrej dyspozycji i skoncentrowani na każdy mecz w jakim przyjdzie nam zagrać bez względu czy będzie to mecz Pucharu Polski czy mecz ligowy - słyszymy od mieleckiego trenera przygotowania fizycznego.
Trener Musiał przyznaje, że bardzo cieszy się z powrotu do rozgrywek, ale nie zapomina także o celach stawianych przed sezonem. To na nich chce się teraz skoncentrować.
– Cieszę się, że nasz kraj jest w grupie tych, które zdecydowały się wznowić rozgrywki i pokazać, że można. Jest to również bardzo ważne w perspektywie przyszłości i kolejnych rozgrywek, ale na razie musimy pamiętać o swoich celach na bieżący sezon i w pełni się na nich skoncentrować. Po Dawny Blask! – kończy.
Głównym celem Stali w tym sezonie jest awans do ekstraklasy.
Musial na celowniku?18:22, 25.05.2020
1 4
panie musial mysle ze gdy stal przegra teraz mecz z Lechem to pan powinien zlozyc rezygnacje z tak bardzo waznej funkcji trenera od przygotowania motorycznego ostatni mecz jak rowniez nie ktore 18:22, 25.05.2020