Mielec przeciwny fajerwerkom?

W kilku dużych polskich miastach miały miejsce pokazy sztucznych ogni w ramach imprez okolicznościowych. Wywołały one szerokie społeczne dyskusje na temat wykorzystywania materiałów pirotechnicznych i ich wpływu na otoczenie. Mniejszy pokaz odbył się też w Mielcu w sobotę, fajerwerki często towarzyszą także uroczystościom weselnym.

Za pomocą mediów, Polacy mogli wypowiedzieć się na ten temat. Również Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej przeprowadziła sondę uliczną, w ramach której zapytała warszawiaków, jaki jest ich stosunek do tradycji fajerwerków.

Polacy zdecydowanie przeciwni zakazowi używania fajerwerków

Od kilku lat pokazy sztucznych ogni wzbudzają emocje już nie tylko entuzjastów pirotechniki, ale również ich przeciwników, którzy domagają się zakazu „strzelania” np. w Sylwestra. Ponieważ debata wokół tego, czy instytucje publiczne powinny angażować się w widowiska pirotechniczne zdaje się wciąż dzielić Polaków, kilka krajowych redakcji postanowiło zorganizować internetowe ankiety, aby zapytać czytelników o zdanie.
 
W ankiecie Gazety Wyborczej na pytanie „Czy podczas imprez miejskich powinny być organizowane pokazy sztucznych ogni”, aż 31% respondentów wybrało odpowiedź „Tak, zawsze”. 34% głosów przypadło odpowiedzi „Tak, ale podczas wybranych imprez (Sylwester, Wianki)”. Za definitywnym zakazem opowiedziało się natomiast jedynie 31% czytelników. W analogicznej sondzie portalu Lovekrakow.pl za organizacją pokazów zagłosowało aż 78,6% ankietowanych.

Również portal Tuwroclaw.com zapytał mieszkańców stolicy województwa dolnośląskiego, czy w ich mieście powinny mieć miejsce pokazy fajerwerków. Za było 78,1% ankietowanych, przeciwko jedynie 18,88%. Portal epoznan.pl sformułował z kolei pytanie „Co powinno odbyć się w trakcie miejskiego Sylwestra na Placu Wolności?”. Na pokaz sztucznych ogni głosowało 74% osób biorących udział w ankiecie, zaś na video mapping z muzyką – tylko 26%.

- Temat powraca cyklicznie przy organizacji zarówno zimowych, jak i letnich pokazów pirotechnicznych. Wydaje się, że wciąż polaryzuje polskie społeczeństwo, dlatego jako Fundacja postanowiliśmy zlecić podobną sondę wśród mieszkańców Warszawy i zapytać ich o stosunek do pokazów - mówi Magdalena Rytel-Kuc, prezes Zarządu Fundacji Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej.

W sondzie ulicznej pytano głównie o świadomość warszawiaków względem pierwszych Wianków oraz Sylwestra bez fajerwerków, a także o porównanie szkodliwości pokazu pirotechnicznego względem do innych czynników, takich jak spaliny emitowane przez pojazdy komunikacji miejskiej. Zdecydowana większość rozmówców była nieświadoma lub rozczarowana faktem, że pierwszy raz od 20 lat warszawskie Wianki musiały obejść się bez pokazu fajerwerków. Podobnie sprawa wyglądała przy pytaniu, czy miasto powinno wrócić do tradycji pokazu w Sylwestra – tu również większość rozmówców wybrała odpowiedź twierdzącą.

 

Próba zakazu dla Mielca

W Mielcu o możliwości wprowadzenia zakazu pokazu sztucznych ogni mówi się od wielu miesięcy. Temat ten podnoszony przy okazji jesiennych wyborów samorządowych oraz miejskiego powitania nowego roku 2019.

Wiosną doszło nawet do próby wprowadzenia formalnie zakazu organizacji pokazu sztucznych ogni na terenie miasta. - Wpłynął projekt uchwały podpisany przez 15. radnych w sprawie przepisów porządkowych regulujących zasady używania wyrobów pirotechnicznych o charakterze widowiskowym na terenie gminy miejskiej Mielec. Główną myślą przewodnią tego projektu jest ograniczenie detonowania wyrobów pirotechnicznych – ograniczenie pokazów do dwóch czyli do 31 grudnia i 1 stycznia. Ta uchwała myślę, że jest pochodną naszej rozmowy o schronisku, o zwierzętach, o ochronie zwierząt. Ta uchwała pozwoli ograniczyć stres dla zwierząt - mówił wówczas przewodniczący Rady Miejskiej w Mielcu Bogdan Bieniek.

Nie udało się radnym jednak nawet tej uchwały wprowadzić do swoich obrad. -  Analiza prawna wskazuje,  że nie leży ona w kompetencji gminy miejskiej. Przepisy dotyczące używania materiałów pirotechnicznych są regulowane ustawami rządowymi. Mam wrażenie, że jesteśmy zgodni co do celu tego projektu, jednocześnie jak przeanalizujemy sytuację to podmiotami, które tego typu imprezy organizują na terenie miasta są urząd Miejski i Starostwo Powiatowe. Rozmawiałem w starostwie, poprosiłem i mam zgodę na to, że na imprezie powitanie lata tego typu trakcji nie będzie. Szacując inicjatywę grupy radnych, przy okazji realizowania Dni Mielca zrezygnujemy też z tego pokazu - dodawał Bogdan Bieniek.

Mimo intencji miejskich samorządowców pokazy sztucznych ogni w Mielcu są organizowane. Przede wszystkim niewielkie takie wydarzenia organizowane są przy okazji uroczystości weselnych. Kilkuminutowy pokaz pirotechniki był też finałem sobotniej imprezy Youthest organizowanej przez Klub Młodych Liderów i przyciągnął na Bulwary Gryfitów Mieleckich kilkaset osób.

Magdalena Rytel-Kuc, prezes Zarządu Fundacji Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej, zapowiada także, że Fundacja chce zlecić przeprowadzenie badań, które mają na celu zmierzyć realny wpływ fajerwerków na środowisko, a także wykonać pomiary hałasu, które powodują.