270 prowadzonych spraw konkretnych osób oraz skierowanie 35 zawiadomień do prokuratury ws. niedopełnienia obowiązku zgłoszenia organom ścigania informacji o krzywdzeniu dzieci - to niektóre z działań Państwowej Komisji ds. Pedofilii, o których poinformowano w podsumowaniu jej 5-miesięcznej działalności.
Jak podała komisja w komunikacie przekazanym mediom, jej działania polegają na pomocy osobom indywidualnym, a także analizie i ocenie obecnych systemów pomocy poszkodowanym oraz karania sprawców. Cały czas trwa także organizacji pracy urzędu komisji i doskonalenie jej procedur.
Jednocześnie komisja zapowiada na lipiec raport, w którym zawarta ma być "analiza i ocena skali wykorzystywania seksualnego dzieci w Polsce i wskazanie największych problemów oraz rozwiązań, w tym zmian prawnych i instytucjonalnych".
Jak przekazano analiza ta jest prowadzona na podstawie akt 2 tys. 300 spraw z lat 2017-20, przekazanych przez sądy na wniosek komisji.
W ramach pomocy osobom indywidualnym - od początku działalności - odebrano ponad 300 telefonów na numer komisji. Podjętych do prowadzenia zostało 270 spraw konkretnych osób. W związku ze skierowanymi zgłoszeniami przeprowadzono ponad 30 spotkań z osobami poszkodowanymi, czyli tzw. wysłuchań, a 100 spraw zgłoszono do prowadzenia prokuraturze.
Obecnie jednak - ze względu na pogorszenie sytuacji epidemicznej - od 1 kwietnia takie indywidualne spotkania tymczasowo są wstrzymane.
Ponadto - jak dodała komisja - ponad 200 spraw jest monitorowanych w prokuraturze lub sądach w zakresie prawidłowości prowadzenia postępowań, zaś 34 sprawy przedawnione zakwalifikowano na postępowanie wyjaśniające.
- Przekazano 35 zawiadomień do prokuratury ws. niedopełnienia obowiązku prawnego przez osoby, które mimo posiadanej wiedzy o krzywdzeniu małoletnich nie zgłosiły tego organom ścigania - podkreśliła komisja.
Chodzi o podejrzenie przestępstwa z art. 240 Kodeksu karnego dotyczącego niezawiadomienia niezwłocznego organów ścigania w takich sprawach, za które grozi do trzech lat więzienia.
Jak ponadto dodano, wystąpiono też o informacje i akta kościelne z lat 2000-2020. Wysłano blisko 1200 pism, w tym z prośbami o akta, przebadano akta 300 zakończonych postępowań sądowych.
- Nawiązano kontakt ze środowiskami: prokuratorskim, medycznym - w tym seksuologicznym, osób niepełnosprawnych, parlamentarnym i kościelnym. W tym celu wysłano ponad 50 pism, przeprowadzono 16 spotkań osobiście lub internetowo z ekspertami, instytucjami i organizacjami pozarządowymi m.in. z Komendą Główną Policji, Prokuraturą Generalną, Kancelarią Prezydenta RP, Ministerstwem Zdrowia, Fundacją św. Józefa i ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim - zaznaczono w podsumowaniu.
Z kolei w planach komisji na najbliższy kwartał jest - obok prowadzenia spraw osób indywidualnych - dokończenie analiz oraz promocja rozwiązań prawnych.
- Trwają intensywne przygotowania do publikacji raportu, rozwijana będzie też współpraca z organizacjami pozarządowymi i instytucjami oraz dalsze optymalizacje pracy urzędu - zaznaczono.
- Równocześnie trwa doskonalenie procesu komunikacji z poszkodowanymi, który musi łączyć wymagania proceduralne i urzędowe z empatią i delikatnością. Jest to zadanie bezprecedensowe w polskiej administracji - mowa o formie pism urzędowych, kontakcie z poszkodowanymi - oceniono.
Zapowiedziano także utworzenie nowej, przyjaznej dla użytkowników strony internetowej, która "ułatwi komunikację z urzędem, będzie też w sposób przystępny tłumaczyła uprawnienia komisji, a docelowo będzie mogła pełnić funkcję centrum informacji w obszarach prewencji i pomocy poszkodowanym".
Państwowa Komisji ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 r. Urząd rozpoczął funkcjonowanie 1 października ub.r., od 6 listopada w siedzibie przy ul. Twardej 18. Komisja przyjmuje zgłoszenia od 24 listopada zeszłego roku.
Komisja liczy siedmioro członków, zatrudnia obecnie 26 pracowników merytorycznych, administracyjnych i technicznych.
K.15:59, 18.04.2021
W każdym środowisku są pedofile, zasadnicza różnica polega na tym, że jak się wyda, że ktoś jest pedofilem, to w innych środowiskach taki człowiek idzie siedzieć, a Krk chroni swoich pedofilów. W najgorszym dla nich wypadkach, wysyła ich na inną parafię lub na misję, by dalej mógł wykorzystywać dzieci.
Pracodawca nie musi zwalniać mechanika/pedofila, bo go wcześniej prokurator zamknie, a świecki osądzi.
Dart21:54, 18.04.2021
Do K.
Nieprawdę Pan pisze.
Jak jest wyrok sądu i udowodni się winę to dana osoba idzie siedzieć.
W zwyczajach plemiennych było tak, że przed sprawiedliwym osądzeniem kogoś linczowano...
SZOK21:56, 18.04.2021
Warto zapoznać się ze szczegółowymi danymi odnośnie pedofilów wśród nauczycieli i rodziny (np.wujek / dziadek itd.).
Jakoś o tym nie słychać w mediach... dziwne, ponieważ dane przytłaczają.
Janka22:00, 18.04.2021
W Polsce jest 25 tys. księży.
Jak kilka czarnych owiec można wykorzystać żeby zaatakować całe stado wystarczy spojrzeć do TVN-u.
Po krótkim oglądaniu wydaje się, że pedofile są wszędzie...
MASONERIA22:01, 18.04.2021
Za mało wysłaliśmy agentów razem z PZPR-em aby zniszczyć Kościół od środka?
Kilku nawet zostało biskupami... hihihi
Głośniej się oburzajcie ludzie, dobrze robicie... 🔥🔥🔥
Haha05:56, 19.04.2021
Ta a na kochanowskiego nadal beda zabawiac sie z 13latkami ale.kazdy przymroza oko bo sie boi przeciez to sa gangsterzy im.wolno haha smieszne czasy
rda21:06, 25.04.2021
jak coś wiesz trolu o zabawianiu się na kochanowskiego z trzynastolatkami idź z tym do prokuratury
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 4
ciemny lud pewnie kupi klecho
2 3
Nie jestem "klechom", jak to miło nazwałeś dobry człowieku xDD
Za młody na to jestem 🤣🤣🤣🤣