Zamknij

W Mikołajki poszliśmy do Świętego Mikołaja z Puszczy pod Mielcem [FOTO, ROLKA]

Przemysław CynkierPrzemysław Cynkier 12:26, 08.12.2024 Aktualizacja: 12:48, 08.12.2024

Od kilkudziesięciu lat na styku Nadleśnictw Mielec i Nowa Dęba znajduje się urokliwa Kapliczka z Figurą Świętego Mikołaja. Legenda głosi, że powstała jako podziękowanie za ocalenie przed atakiem wilków.

[FOTORELACJANOWA]12104[/FOTORELACJANOWA]

Mamy weekend Mikołajkowy wypełniony w regionie wydarzeniami zdominowanymi przez Świętego Mikołaja jako postać obdarowującą prezentami przede wszystkim najmłodszym.

To naturalne nawiązanie do Mikołaja z Miry znanego także jako Mikołaj z Bari – świętego katolickiego i prawosławnego. 

Najstarsze przekazy o nim pochodzą z VI wieku. Według średniowiecznych zapisów żył na przełomie III i IV wieku. Legendarne przekazy twierdzą, że urodził się około roku 270, a zmarł 6 grudnia między rokiem 345 a 352, był biskupem Miry w Licji, wsławił się cudami oraz pomocą biednym i potrzebującym.

Przez wieki był jednym z najbardziej czczonych świętych na Zachodzie i Wschodzie. Największe jego sanktuarium znajduje się we włoskim Bari.

I właśnie figura Świętego Mikołaja z Miry prawdopodobnie w 1947 roku została ustawiona w Puszczy Sandomierskiej, między wsiami Babule, Durdy i Huta Komorowska, na granicy dzisiejszych Nadleśnictw Mielec i Nowa Dęba, powiatów mieleckiego i tarnobrzeskiego.

Barwna figura ustawiona w okazałej kapliczce przywołuje wizerunek Świętego z dawnych przekazów jako biskupa kościoła katolickiego.

Jest to miejsce zadbane i często odwiedzane przez okolicznych mieszkańców. Legenda głosi, że Kapliczkę Świętego Mikołaja ustawił w lesie mieszkaniec pobliskiej wsi, w podzięce za ocalenie z ataku watahy wilków.

Kapliczka jest zadbana, znajduje się przy niej też miejsce na odpoczynek. Wierni wrzucają do wnętrza kapliczki swoje listy, jest też miejsce na darowiznę w postaci monet czy banknotów, na utrzymanie Kapliczki.

Na odwiedzających Świętego Mikołaja z Puszczy w Mikołajki 2024 czekały… cukierki. WIDEO:

Jak dotrzeć do Mikołaja z Puszczy? 

Najłatwiej ze wsi Durdy. Samochód można zostawić przy zjeździe z drogi wojewódzkiej Baranów Sandomierski – Majdan Królewski, na ostrym zakręcie asfaltowej szosy w głąb lasu prowadzi gminna droga.  

Idąc lub jadąc tym duktem, po około 3 kilometrach, bez żadnego skrętu dotrzemy na miejsce. To świetne miejsce na rodzinny, krótki spacer po urokliwym zakątku Puszczy Sandomierskiej.

Lokalizacja GPS: 50°23'22.2"N 21°37'50.6"E


Święty Mikołaj i wilki

Co więc Święty Mikołaj ma wspólnego z Puszczą?

- Otóż na terenie Polski jest on kojarzony z wilkami – w naszej tradycji przyjęło się, że wilki szczególnie groźne są początkiem zimy, stąd „św. Mikołaj odsyłał je do lasu”. Ciekawym dowodem na te wierzenia jest kościół pw. św. Mikołaja w Wilczej koło Gliwic. U tego bowiem patrona szukali obrony dawni mieszkańcy wsi nękani napadami wilczych watah na swą chudobę – przekazuje za pośrednictwem Facebook Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie.

W tradycji ludowej przestrzegano też pilnie, by nie prząść wełny na Mikołaja ani na Gromniczną, kiedy wilki snują się licznymi zgrajami, bo łatwo im wówczas w nici się zaplątać i będzie potem taki wilk trzymał się zagrody, i przez cały rok wyrządzał w niej szkody. 

Święty jest również patronem pasterzy i bydła, dlatego w ludowej tradycji zachowały się wezwania modlitewne: „Święty Mikołaju, weź kluczyki z raju. Zamknij paszczękę psu wściekłemu, wilkowi leśnemu. Niech po bydlątku i po cielątku krewki nie chlipają, skórki nie zdzierają”…

[DAWNY]1733657222443[/DAWNY]


 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%