- Nasze przychody z podatków będą wyższe o 18 milionów zł w stosunku do poprzedniego roku - to informacje, które dostaliśmy już od Ministerstwa Finansów. Do tego dojdą potrzeby oświatowe i budżet będzie najwyraźniej wyższy, myślę, że o około 8-10 procent stosunku do 2025 roku - mówi starosta Kazimierz Gacek.
- Planujemy, aby ten rok zakończyć bez konieczności zaciągania zobowiązań, żeby inwestycje, które obecnie realizujemy zakończyły się finansowaniem, który jest w budżecie. Niemniej może się okazać, że jakieś inwestycje związane z projektami zewnętrznymi będzie trzeba sfinansować, a zwrot tych pieniążków będzie w przyszłym roku - mówi.
- Tak czy inaczej jesteśmy powiatem z bezpiecznymi finansami, które umożliwiają działalność inwestycyjną w każdym zakresie, w każdym rozmiarze - dodaje.
Skąd taka ocena? - Nie ma u nas kotwy stabilizacji dochodów w postaci zatrudnienia w administracji publicznej. Większość osób pracuje w przemyśle i kondycja tego przemysłu wpływa bezpośrednio na losy powiatu. Będzie trochę więcej pieniędzy w budżecie, ale to tylko dzięki temu, że kondycja przemysłu powiatu mieleckiego, firm, podatników, była lepsza i dzięki temu trochę więcej tych pieniędzy trafi do budżetu powiatu - wyjaśnia starosta.