W pierwszej rundzie Pucharu Europy w sezonie 1976/1977 piłkarska FKS Stal Mielec zmierzyła się z wielkim Realem Madryt.
15 września 1976 roku zespoły te spotkały się w Mielcu, gdzie Real wygrał 2:1 po golach Santillana – w 7. minucie oraz Del Bosque - w 52. minucie. Stal odpowiedziała bramką Sekulskiego w 74. minucie. To było wielkie wydarzenie dla całej sportowej Polski, legendy głoszą, że mecz na mieleckim stadionie oglądało 40 tysięcy widzów.
29 września 1976 roku doszło do rewanżu w Hiszpanii, gdzie Stal pojechała z nadziejami na korzystny wynik. Spotkanie odbyło się na stadionie w Walencji, gdzie zjawiło się także około 40 tysięcy widzów.
Real Madryt wygrał wówczas ze Stalą Mielec 1:0 po golu Pirriego z rzutu wolnego w 64. minucie. Królewscy sprytnie wypracowali sobie lukę w murze ustawionym przez Stalowców, a uderzenie było tak mocne, że nieco zasłonięty bramkarz Stali Zygmunt Kukla nawet nie interweniował.
W portalu Youtube właśnie pojawiło się nagranie z tą sytuacją, a dotychczas materiały wideo z meczu wyjazdowego Stali z Realem nie były szeroko znane czy dostępne. To nagranie, chociaż ma już blisko 47 lat, jest dla większości kibiców Stali „nowością”!
Sama sytuacja dzisiaj zapewne wzbudziłaby kontrowersje i byłaby przedmiotem długiej analizy VAR, gdyby ta technologia w takim meczu została zastosowana. Real otrzymał rzut wolny za zagranie ręką. Stalowcy sugerowali, że to nie było zachowanie niezgodne z przepisami, VAR natomiast sprawdzałby, czy do ręki nie doszło już w polu karnym.
[ZT]74610[/ZT]
[DAWNY]1682344863439[/DAWNY]
Timi16:24, 24.04.2023
To była Wielka Stal, nie to co dzisiaj.
audi 21:25, 24.04.2023
dlaczego prezes po tych wynikach jeszcze ma stolek
FKS STAL MIELEC23:45, 24.04.2023
Dlaczego zawodnicy z muru rozsunęłli dzięki, a nie zamknęło dziury w murze?
Limbo05:18, 25.04.2023
To było dawno i nie prawda Klimek miał napastnika to go sprzedał i Real nie przyjedzie a Klimek wyjedzie baran Beeeeee 😁
Dawna Stal ❤️09:13, 25.04.2023
Kochana dawna Stal Mielec - wtedy zawodnicy czuli misję, grali z zaangażowaniem, byli zgranym zespołem, dawali sporą dawkę emocji, nadziei, a każdy mecz był prawdziwą ucztą dla kibica, a teraz....liga pożal się Boże podwórkowych piłkarzyków :(
Antom15:35, 25.04.2023
Ś.P. Ryszard Sekulski....
Zmarł w 2022 roku.
kibic 19:21, 27.04.2023
A Szarmach nie mógł jeszcze wtedy zągrać.
Wiedzieć23:41, 29.04.2023
musicie, że w latach 70-tych polscy piłkarze mogli wyjechać grać za granicę dopiero po skończeniu 30-lat. Pomyślcie kto grałby dziś w naszej lidze i co by było w pucharach...
4 0
podobno już spakowany tylko czeka kiedy ty przyjdziesz i to poprowadzisz