Fot. Przemysław Cynkier
Chociaż sama operacja wydobycia zajęła zaledwie jeden dzień, przygotowania trwały znacznie dłużej. Rafał Nędza, jeden z założycieli Klubu V2 Team, podkreślił, że namierzenie miejsca upadku rakiety wymagało pracy niemal detektywistycznej. Zespół spędził długie godziny przy komputerze, analizując strukturę terenu i poszukując charakterystycznych leja po upadkach.
Kluczową rolę w precyzyjnym zlokalizowaniu szczątków odegrali przyjaciele ze Stowarzyszenia Denar Kalisz. W październiku przybyli na miejsce z magnetometrem protonowym i sprawdzili siedem lejów. Jeden dał obiecujący sygnał, wskazując na obecność metalu o wadze w przedziale od 100 do 200 kilogramów.
Wydobycie szczątków poprzedzone było starannym przygotowaniem terenu i zapewnieniem bezpieczeństwa. W akcji udział wzięło kilkadziesiąt osób reprezentujących różne organizacje: trzech saperów, dwie jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z Blizny i Woli Ocieckiej, zespół ratowniczy z karetką, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej z Rzeszowa, w tym doktor Jacek Magdoń.
Obecny był także Roman Rusin, syn Aleksandra Rusina – żołnierza AK, legendarnej postaci związanej z tym miejscem.
Szczątki znaleziono około kilometra od Parku Historycznego Blizna, na głębokości około 8 metrów od powierzchni.
To niezwykłe odkrycie pozwala lepiej zrozumieć działanie niemieckiej broni: rakieta V2 w ciągu zaledwie 50 sekund spalała prawie 9 ton paliwa.
Szesnaście wtrysków zachowało się w stanie, który pozwala śledzić, jak paliwo było rozpryskiwane wewnątrz rakiety. Zazwyczaj elementy tego typu ulegały zniszczeniu lub spaleniu w momencie upadku, dlatego ten artefakt jest szczególnie cenny dla nauki i historii.
Wydobyte szczątki czekają teraz na konserwację i przygotowanie do ekspozycji w Parku Historycznym Blizna.
[FOTORELACJANOWA]13619[/FOTORELACJANOWA]
Klub Historyczny V2 Team funkcjonuje pod patronatem Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Ostrów. Organizacja realizuje projekty upamiętnienia historii tego niezwykłego miejsca – gdzie funkcjonowała eksperymentalna niemiecka baza poligonowa, z której testowo startowały rakiety V2 – tak zwana tajna broń Hitlera.
Tereny te i sąsiednie wioski zostały wówczas wysiedlone z rozkazów Niemców, co wiązało się z wielkim cierpieniem lokalnej ludności.
Klub nie zamierza spocząć na laurach. Mimo, że do członków organizacji już napływają gratulacje z całego kraju i rośnie zainteresowanie mediów, zespół liczący 30 osób deklaruje chęć kontynuacji poszukiwań.
Jak podkreśla Rafał Nędza, każdy zainteresowany może wesprzeć działania klubu na przykład poprzez przekazanie informacji historycznych czy wskazanie miejsc wartych zbadania. Poszukiwania odbywają się całkowicie społecznie, w oparciu o wolny czas zaangażowanych członków.
Załoga V2 Team zaprasza także do parku Historycznego Blizna, gdzie oprócz wielu pamiątek z poligonu znajduje się makieta rakiety V2 w skali 1:1.
[ZT]102308[/ZT]
[DAWNY]1763921435708[/DAWNY]
Przemysław Cynkier [email protected]