fot. Artur Starczewski
Piłka ręczna, Orlen Superliga
Chrobry Głogów - Handball Stal Mielec 30:25 (12:12)
KGHM Chrobry Głogów: Dereviankin – Strelnikov, Żyszkiewicz 1, Kosznik 4, Paśko, Orpik 2, Dadej 1, Adamski 2, Styrcz 7, Mosiołek 7, Paterek 2, Skiba 1, Pavlovskyi 3
Handball Stal Mielec: Witkowski, Kozina – Janus, Segal 8, Mrozowicz, Kasai, Kotliński 1, Tokarz 3, Valyntsau 2, Przybylski 2, Krasouski 2, Stefani 1, Sanek 1, Głuszczenko 5, Wąsowski
[FOTORELACJANOWA]13716[/FOTORELACJANOWA]
Dwie różne połowy w Głogowie. KGHM Chrobry pokonał Stal, choć po pierwszej części meczu zwycięstwo głogowian nie było takie oczywiste. MVP spotkania został Kamil Mosiołek, zdobywca 7 bramek!
Scenariusz tego meczu pisała prawdopodobnie ta sama osoba, która pisała go do meczu Chrobry – Legionowo. Gospodarze nie zaczęli spotkania zbyt dobrze, co prawda w 6. minucie prowadzili 4:2, ale później brakowało skuteczności, w bramce gości świetnie spisywał się Witkowski i kilka minut później Stal prowadziła i rozwijała skrzydła. Głogowianie nie mogli się przełamać i w 22. minucie przegrywali już 6:10.
Ostatnie minuty pierwszej połowy to już zdecydowanie lepsza i przede wszystkim skuteczniejsza gra Chrobrego. Trzy rzucone bramki w ostatnich dwóch minutach dały podopiecznym Vitalija Nata remis.
W drugiej części gry na boisko wyszły zupełnie dwie inne drużyny. Głogowianie trafiali seriami, a świetny doping kibiców niósł drużynę. Chrobry grał szybko, pewnie i przede wszystkim skutecznie. Goście mieli problemy z ograniem defensywy Chrobrego, w bramce świetnie spisywał się Dereviankin i z każdą minutą pewność zawodników z Głogowa rosła.
Ostatecznie KGHM Chrobry zakończył mecz 5-bramkową przewagą i dorzucił na superligowe konto komplet punktów.