Szczególny moment dla mieleckiego lotnictwa. Iskierka wraca z USA do domu [WIDEO]

Od wtorku trwa trudna operacja przebazowania samolotu M26 Iskierka ze Stanów Zjednoczonych do Mielca. W ten sposób unikalna maszyna wróci do domu. W Mielcu dzisiaj nie ma już Iskierki zdolnej do lotu.

PZL M26 Iskierka to niewielki samolot szkolno-treningowy opracowany w WSK-Mielec w 1981 roku. W jego konstrukcji użyto wiele elementów z samolotu PZL M-20 Mewa. Konstrukcja jest metalowa z elementami kompozytowymi. Projekt opracowany został pod kierownictwem Krzysztofa Piwka. 

Pierwszy prototyp został oblatany w lipcu 1986 roku. W 1994 roku dostarczono 20 egzemplarzy do USA. Jeden z polskich samolotów został uszkodzony 16 czerwca 2010 roku na lotnisku w Mielcu podczas podchodzenia do lądowania. W efekcie nawet w Mielcu nie ma obecnie sprawnej Iskierki. To wkrótce się zmieni.

Na zlecenie osoby prywatnej, mielecka firma Plane4You podjęła się trudnej misji zakupu i przebazowania Iskierki ze Stanów Zjednoczonych do Mielca. Nowy właściciel ma nadzieję, że w ten sposób chociaż jedna Iskierka zostanie uratowana. - Z tą myślą ten samolot został zakupiony - powiedział dla TVN Andrzej Sarata, nowy współwłaściciel Iskierki.

Po latach poszukiwań okazało się, że w USA pojawiła się Iskierka do kupna. Zainteresowanie było wielkie. - Udało nam się zarezerwować ten samolot. Przekonaliśmy właścicielkę słowami, że wróci do domu - mówi w TVN24 Piotr Lasek z Plane4You.

Po zakupie Iskierki zdecydowano, że w grę nie wchodzi transport w częściach. Za sterami Iskierki siadł pilot Dominik Punda. We wtorek 15 czerwca Iskierka ruszyła w długi na 9 tysięcy kilometrów lot do Europy, nad oceanem.

W środę Iskierka dotarła do Kanady.

Przed Dominikiem Pundą teraz najtrudniejsza operacja - lot nad oceanem. Iskierka ma planowane międzylądowanie na Grenladii. W Mielcu maszyna powinna pojawić się w weekend.

Lokalizację Iskierki można śledzić na żywo - POD TYM LINKIEM

Aktualne informacje z lotu na Ffacebook.com/plane4you