Jak już wielokrotnie podkreślały praktycznie wszystkie media, latem zespół piłkarski PGE FKS Stal Mielec przeszedł potężną przebudowę. Przybyło kilkunastu nowych zawodników, niektórzy dołączali tuż przed inauguracją sezonu 2023/2024.
Dwa pierwsze mecze Biało-Niebiescy zagrali u siebie. Najpierw zremisowali 2:2 z Cracovią, chociaż prowadzili 2:0. Z Piastem Gliwice natomiast zremisowali 0:0. Ze śląską ekipą Stal jednak ostatnio przegrywała, w poprzednim sezonie Piast wygrał dwukrotnie, wbił mielczanom aż sześć bramek.
Punkt z Piastem jest cenny, ale mielczanie przez większość meczu myśleli tylko o defensywie. Co ważne udało im się zneutralizować atuty przeciwnika. Mecz był jednak nudny, pierwszy celny strzał w tym spotkaniu zanotował Piast po 50. minutach zawodów. Kibice nie wyglądali na zadowolonych z takiej gry.
[FOTORELACJA]10201[/FOTORELACJA]
- Nie mieliśmy założenia, że chcemy się tylko bronić. Mieliśmy zamiar grać wszechstronnie, chcieliśmy też odnaleźć się w fazie posiadania piłki, konstruowania akcji. Założenia jedno, a zielona murawa drugie – powiedział po tym meczu trener Stali Kamil Kiereś. - Nasza drużyna miała jednak dużo determinacji w trudnych momentach i w ten sposób dopisaliśmy punkt – podkreślił.
Kiereś zapewnia, że przy Solskiego 1 był plan na Piasta, również ofensywny. - Pracowaliśmy nad pewnymi momentami, gdy w ataku pozycyjnym, przy wyjściu z własnej połowy, szukamy przewag w pewnych sektorach boiska. Ale boisko to są szachy. Piast ustawiał się w taki sposób, że nam to pozamykał – relacjonował. - Mówiliśmy w szatni, że mamy takie dwa fragmenty przygotowane, że musimy być cierpliwi. Być może rywale zgubią się i uda nam się stworzyć przewagę. Nie udało nam się to, bo Piast był bardzo skuteczny. Piast w obronie gra pressingowo i ciężko się piłkę rozgrywa – wskazywał Kiereś.
[FOTORELACJA]10200[/FOTORELACJA]
Piast był bardzo aktywny w ofensywie na początku pierwszej połowy, podobnie tuż po zmianie stron. W tym czasie przeważał wyraźnie, a Stal murowała dostęp do swojej bramki.
- Mówi się, że Raków Częstochowa jest najlepszym zespołem, jeśli chodzi o obronę pola karnego. Nasza drużyna też pokazała, że to potrafi dobrze robić. Ale w drugą stronę Piast robił to samo – ocenił szkoleniowiec z Solskiego 1.
Trener Biało-Niebieskich dostrzegł w grze swoich podopiecznych zalążki dobrych akcji ofensywnych.
- Gdy byliśmy tylko w defensywie to środkowi pomocnicy byli skupieni tylko na destrukcji. Gdy szukaliśmy wyjścia, nawet spod własnej bramki podaniami, to uaktywnili się Michał Trąbka i Piotrek Wlazło. Doprowadziliśmy do kilku momentów, gdy był strzał, ale był blokowany. Były też momenty oskrzydleń, ale te dośrodkowania nie były dobre i musimy nad tym popracować. Chociaż Łukasza Gerstensteina i Krystiana Getingera stać na bardzo dobre dośrodkowania – usłyszeliśmy od Kamila Kieresia.
- Nie fascynowałbym się tym meczem tak, że był fajny atak pozycyjny, że była kontra. Lepsze kontry zagraliśmy z Cracovią. Tu też było kilka momentów, gdzie do środkowych pomocników wsuwaliśmy fajne piłki, ale nie potrafiliśmy ich dobrze przyjąć i pchnąć w wyższe sektory – recenzował Kiereś.
- Mieliśmy zamiar więcej pograć w piłkę, na tle Piasta nie udało nam się to. Byliśmy bardziej w fazach defensywy, mocno musieliśmy się napracować nad obroną, przede wszystkim przed stałymi fragmentami – opowiadał na pomeczowej konferencji prasowej.
Statystyki meczowe publikowane w różnych internetowych portalach wskazują, że Stal w pierwszej połowie nie miała próby strzeleckiej, Piast wręcz przeciwnie – starał się strzelać regularnie. Te statystyki nieco zakłamują rzeczywistość.
- My mieliśmy dwa celne strzały w meczu, Piast miał trzy celne. Wiele ze strzałów Piasta było zablokowanych albo niecelnych – wyliczył Kiereś.
Ale to nie jest alibi dla Stalowców. Wszyscy oczekują lepszej postawy w ofensywie i strzeleckiej aktywności. - Musimy na to zwrócić uwagę i wypracować skuteczność. Wszyscy oczekują bardziej efektownej gry i lepszej skuteczności – komunikował trener Stali.
W ocenie mieleckiego szkoleniowca taktyczne kłopoty Stali to efekt dużych zmian personalnych, jakie latem przeszedł zespół. To miało być widoczne chociażby w meczu z Cracovią, gdy po golu dla krakowian gra Stalowców załamała się.
- W żadnym sparingu nie zagraliśmy w takim składzie, w jakim wyszliśmy z Cracovią w drugiej połowie. Strata bramki w tym meczu była trudnym momentem, bo są nowi zawodnicy. Pierwszy raz poznaliśmy się w momencie, gdy zdobyliśmy dwie pierwsze bramki, ale też poznaliśmy się, gdy te bramki straciliśmy – ocenił Kiereś. Nie był też specjalnie zaskoczony słabszą grą po przerwie.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że stać nas na pierwszą dobrą połowę. Ale pod względem mentalnym druga połowa była wyzwaniem. Niektórzy zawodnicy pojawiają się dopiero teraz na boisku. Te relacje, emocje boiskowe, zgranie i komunikacja to w tym zespole dopiero powstaje – zaznaczył opiekun zespołu z Mielca.
W meczu z Piastem swoją pierwszą poważniejszą szansę dostał obrońca Bert Esselink, który zmienił kontuzjowanego Marco Ehmanna. - Więcej czasu na boisku spędził Kai Meriluoto. Wprowadzamy zawodników, ale nie ma pełnego zgrania. Tylko, że nie stawiamy sobie w ten sposób alibi, musimy punktować, zagrać o zwycięstwo – powiedział Kamil Kiereś.
Wszyscy też więcej oczekują po napastniku z Białorusi. Iliya Shkurin w meczu z Piastem zszedł po godzinie gry. Portal Sofascore.com wylicza, że miał 18 kontaktów z piłką, jedną próbę dryblingu, 10 udanych podań, 3 wygrane pojedynki.
Ale Shkurin zagrał kolejny raz w masce, która chroni jego nos po złamaniu, jakiego doznał w lipcowym sparingu z Siarką Tarnobrzeg. - W tej masce ciężko mu się grało. Musimy poczekać, aż tę maskę zdejmie i będzie mógł nam więcej radości z gry dać – poinformował Kiereś.
Bilans inauguracji rozgrywek w wykonaniu Stali to dwa remisy, czyli dwa punkty na sześć możliwych. Chociaż przebudowywana Stal zagrała akurat z zespołami, które latem nie przeszły większych zmian kadrowych i mogłyby imponować zgraniem i zrozumieniem na boisku.
- Doceniam te dwa punkty zdobyte w dwóch pierwszych meczach. Remisy dają cenne punkty, ale to zwycięstwa pchają drużynę do przodu – wskazał trener mielczan.
- Na plus jest gra obronna i ofiarność. W meczach z Cracovią nie blokowaliśmy strzału, nie poszerzaliśmy obszaru ciała. Z Piastem ten element poprawiliśmy i kilka razy obroniliśmy takie sytuacje. Na plus też obrona przed stałymi fragmentami Piasta. Ale na minus nasze stałe fragmenty w ofensywie, a nad tym pracowaliśmy. Dośrodkowania nie były precyzyjne, chociaż w tygodniu nieźle to wyglądało – ocenił Kamil Kiereś.
- Chciałbym pracować na treningach nad wieloma aspektami, nie tylko defensywą. Pracujemy też nad ofensywą, nad momentem pressingowym. Jest wiele wątków. Wspólnie dotykamy pewnych rzeczy dopiero pierwszy raz – podsumował.
A w trzeciej kolejce PGE FKS Stal Mielec jedzie do Krakowa. Na stadionie Cracovii mielczanie zmierzą się z beniaminkiem Puszczą Niepołomice, której trenerem jest mielczanin Tomasz Tułacz. Będzie to historyczny pierwszy mecz Puszy w ekstraklasie w roli gospodarza. W dwóch pierwszych kolejkach niepołomiczanie grali na wyjazdach. I przegrali – 2:3 w Łodzi z Widzewem i 1:4 w Białymstoku z Jagiellonią.
Mecz Puszcza – Stal w Krakowie odbędzie się w poniedziałek 7 sierpnia o 19:00, poprowadzi go sędzia z Opola Marcin Kochanek (asystenci: Arkadiusz Kamil-Wójcik, Marcin Ciepły; techniczny: Aleksander Kozieł; VAR: Paweł Pskit; AVAR: Tomasz Listkiewicz).
Do Krakowa wybiera się spora grupa kibiców Stali, także indywidualnie. Klub z Niepołomic prowadzi sprzedaż wejściówek poprzez serwis internetowy bilety.puszcza-niepolomice.pl.
Mecz odbędzie się na stadionie Cracovii gdyż kameralny obiekt w Niepołomicach wymaga rozbudowy, by mógł gościć ekstraklasę.
ZOBACZ WIDEO – PODSUMOWANIE 2. KOLEJKI:
marne rezerwy stali05:08, 04.08.2023
tyle kasy klub dal na zawodnikow kupili kilkunastu zawodnikow a tak naprawde z tej calej zgrai w pilke umie grac ten mlody Lukasz ktory ma to w sobie ze chetnie wchodzi w pojedynki 1-1 i przewaznie wygrywa je ta ceche posiadaja tylko rasowi gracze jednym slowem robi roznice.Jeszcze trzeba poczekac na gre Bialorusina czy ten ladny gol to norma u niego czy wypadek przy pracy.Szkoda ze stal nie ma wlasnych wychowankow ktorzy mogliby zasilac pierwszy zespol no ale coz lepiej kupic zawodnika a mielecka mlodziez niech chla i niech sie wloczy bez celu
Df07:29, 04.08.2023
Wszyscy oczekują jak najszybciej dymisji trenera
HMMM16:41, 05.08.2023
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Lepszy08:29, 04.08.2023
mamy skład niż pół roku temu a gramy gorzej!!!
ADRESOWO16:42, 05.08.2023
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Wszyscy czekamy 10:24, 04.08.2023
A kto jest trenerem my czy Pan panie Kiereś,to do roboty a nie czekanie,no ale to pan wybierał po części zawodników pod swoją taktykę a to coś cieniutko wygląda,tacy mieli być wspaniali zawodnicy a jak wyjdą na boisko tojak 4latki bez ładu i składu.
ADRESOWO16:43, 05.08.2023
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Kibic11:13, 04.08.2023
Przychodzimy na stadion zobaczyć mecz walki, akcje i gole a nie defensywne stanie pod swoją bramką i obronę przez 90 minut!!! Mamy początek sezonu i chcemy widzieć drużynę, która dąży do zwyciestwa a nie skupia się an zdobyciu 1 punktu. Chcemy nastawienia na zwycięstwo a nie pilnowania, żeby nie stracić bramki. Defensywna piłka nie podoba się nikomu i krytyka gry naszej Stali jest w pełni uzasadniona.
ADRESOWO16:43, 05.08.2023
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
PowrótPoDawnyBłysk?11:29, 04.08.2023
No raczej nie, gdyż to co odprawia klub nie da się wytłumaczyć racjonalnie. Kupili se fatalnego (w mojej opinii jak i tutaj niektórych widzę czytaczy) trenera, który zdążył już przyczynić się do SPADKU Górnika Łęcznej z EKSTRAKLASY i nie uczy się na błędach, gdyż co mecz Stal gra podobnie, czyli m.in. brak kontr, a jak już to ze szczęścia lub okazji, a polscy zawodnicy ledwo co depczą po tej murawie i w ogóle nie widać ich w grze... Co to ma być? Nakupili se tych zawodników nie tylko z zagranicy, ale i też z Polski i no właśnie skąd, kilku z nich jest z uwaga 3 Ligii... Lepiej byłoby zamiast nich wziąć młodzieżowców z potencjałem z własnej akademii (czego Stal w ogóle prawie nigdy nie robi) i na tym sporo oszczędzić. Rozumiem, że poziom tych młodzieżowców to jakaś okręgówka, ale powinni brać takich, którzy mają sukcesy czy gole na ich szczeblu i nie mieliby nic przeciwko zagrać w ekstraklasie (oczywiście na pozycjach obrońców czy nawet pomocników). Przypominam, że na to wszystko co klub skupił idą publiczne pieniądze z rąk mieszkańców.
W PUNKT !16:45, 05.08.2023
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
www11:47, 04.08.2023
Efektywnej.....
Anonim12:55, 04.08.2023
Żal rozwiązać klub. na amen. Wieczne zmiany..nic z tego nie wyjdzie... w tej kolejce papa... BAJU BAJ !
A CO TO TO ?16:47, 05.08.2023
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
StalForEver13:20, 04.08.2023
Panie trenerze, trzymamy kciuki za naszą Stal, potrzebna determinacja, walka, tylko wtedy się wgrywa…
Użytkownik16:38, 05.08.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik16:49, 05.08.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
malaga12:12, 06.08.2023
Kiereś powinien w trybie pilny być do wywalenia. Ta drużyna cofnęła się w rozwoju. Majewski wróć. ponadto przeze Klimek w trybie pilnym do wymiany
olaf10:45, 07.08.2023
Malaga na prezesa FKS!!!. Wtedy mamy w Mielcu LM.
Bo23:11, 06.08.2023
skład jakościowo teraz jest lepszy a drużyna gra gorzej.
Nie efektownej gry10:41, 07.08.2023
Tylko efektywnej gry !
aro00:15, 08.08.2023
odejdź czym prędzej z Mielca
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 2
Nie niech chla tylko najpierw niech klub zachęci zdolnych żeby chcieli zostać w klubie. Na chwilę obecną czym zachęcają? Grą na poziomie I, II ligi wojewódzkiej? Nawet w Tarnobrzegu była ostatnio CLJ. Ilu zdolnych chłopaków odeszło do innych klubów( Lecha, Legii, Stali Rzeszów czy Wisły)?
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.