Gra w Ekstraklasie piłki nożnej jest marzeniem wielu klubów w Polsce. Stal Mielec w przeszłości odnosiła spore sukcesy, ale później musiała zaczynać niemal od nowa. Nic więc dziwnego, że teraz w Mielcu zrobią wszystko, by po wielu latach znów zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Mielec to jedno z tych miast, które dla wielu będzie kojarzyło się z piłką nożną, bo tradycje ma spore. Przeszłość jednak nie gra i Stal musiała przejść długą drogę transformacji, żeby znów realnie móc zacząć myśleć o Ekstraklasie. Czy sezon 2019/20 I ligi jest właśnie tym przełomowym sezonem?
Historia piłkarskiego klubu z Mielca zaczyna się w latach 40. XX wieku. W 1947 roku Stal przystąpiła do rozgrywek B-klasy. Przez ten długi czas zaliczyła lepsze i gorsze momenty, ale ?tłuste? lata miały miejsce w latach 70., gdy przez 13 sezonów z rzędu Stal grała w najwyższej klasie rozgrywkowej. I to z ogromnymi sukcesami, bo za takowe można uznać dwa Mistrzostwa Polski w piłce nożnej (72/73 i 75/76 oraz wicemistrzostwo Polski i trzy brązowe medale. W sumie Stal Mielec w Ekstraklasie grała przez 25 sezonów.
W XXI wieku już tak różowo nie było i klub po przejściach musiał się wydźwignąć. W ostatnich latach Stal systematycznie się rozwijała, kadra stała się coraz silniejsza. Marzenia o Ekstraklasie trzeba było jednak odkładać z roku na rok. W tym sezonie klub jest jednak na dobrej drodze do upragnionego celu. Jesień 2019 Stal zakończyła na drugiej pozycji w tabeli pierwszej ligi z dwoma punktami straty do liderującej Warty Poznań. Zimową przerwę działacze Stali postanowili wykorzystać na zmiany kadrowe. Z klubu odeszło kilku piłkarzy, którzy coraz mniej dawali drużynie. Sięgnięto z kolei po kilku zawodników, którzy w swoich poprzednich drużynach prezentowali niezły poziom. Jakub Bartosz z Wisły Kraków, Robert Dadok ze Stali Stalowa Wola, czy Maciej Domański z Rakowa Częstochowa mają stanowić o sile mielczan w rundzie wiosennej. ? Zdecydowałem się na przenosiny do Mielca, ponieważ jest tu duża szansa na awans do Ekstraklasy ? cytuje Jakuba Bartosza oficjalna strona internetowa Stali.
W tym sezonie zaplecza Ekstraklasy szansa na awans do elity jest większa niż w poprzednich latach. Dlaczego? Ano dlatego, że dwa pierwsze kluby awansują do Ekstraklasy bezpośrednio, a drużyny z miejsc 3-6 powalczą w play-off o jeszcze jedno miejsce w Ekstraklasie. Sytuacja punktowa w tabeli jest taka, że nic nie powinno przeszkodzić Stali ukończyć sezon w ów szóstce. Dobra forma z kolei ma dać bezpośredni awans. Tak uważają piłkarscy eksperci i analitycy. Zakłady bukmacherskie STS są niemal pewne, że Stal Mielec znajdzie się w najlepszej dwójce zaplecza Ekstraklasy. Kurs na miejsce Stali w TOP 2 jest najniższy spośród pierwszoligowych drużyn. Wydaje się więc, że wszystkie atuty są po stronie klubu. Teraz należy wykonać drugi krok w kierunku wymarzonej Ekstraklasy.
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS (Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.