[FOTORELACJA]9471[/FOTORELACJA]
Świętowanie dożynek w Wojkowie rozpoczęło się uroczystą mszą polową na boisku sportowym. Mieszkańcy wspólnie modlili się dziękując z tegoroczne plony. Tradycyjnie kapłanom przekazano dary w podziękowaniu na odprawienie nabożeństwa - te składały się m.in. właśnie z tegorocznych plonów.
- Papież Polak - Święty Jan Paweł II mówił: „Starajmy się tak postępować i tak żyć, nikomu w naszej ojczyźnie nie brakło dachu nad głową i chleba na stole”. W imieniu nas wszystkich, w tym szczególnym dniu dziękuję za plony ziemi zebrane przez rolników. Wszystkim państwu wyrażam uznanie i wdzięczność za to, że na naszych stołach, mimo trudnych okoliczności, nie brakuje chleba, że polska żywność jest znakomitą wizytówką możliwości gospodarczych naszej ojczyzny i wciąż zdobywa nowe rynki, a polskie rolnictwo jest coraz bardziej wydajne i nowoczesne - mówił Robert Pluta, wójt gminy Padew Narodowa.
- Wciąż jako kraj mamy potencjał do zwiększania produkcji rolnej, a bezpieczeństwo żywnościowe, które zapewniają rolnicy, jest jednym z filarów bezpieczeństwa narodowego i siły państwa - na równi z bezpieczeństwem militarnym i energetycznym - podkreślił.
- W imieniu całej naszej wspólnoty przekazuje rolnikom płynące z serca słowa wdzięczności za dar chleba i trud pracy w gospodarstwach. Niech tegoroczne dożynki w gminie Padew Narodowa, w Wojkowie, będą świętem polskiej wsi, niech będą okazją, by celebrować zwyczaje, podtrzymywać tradycje, z dumą podkreślać przywiązanie do korzeni - powiedział.
- W tym radosnym czasie dożynek niech nie zabraknie nam wiary w to, że mimo pandemii, kryzysów, wojny i związanych z tym trudności i obaw, mimo wyzwań, z jakimi się mierzymy, razem zdołamy zapewnić dobrą przyszłość dla naszej małej ojczyzny - dodał.
Łukasz Cimek, sołtys Wojkowa przyznał z kolei, że „dożynki to przede wszystkim podziękowanie rolnikom za trud ich ciężkiej pracy na roli, który przynosi plony, ale i nadzieję na doczekanie w dostatku do następnych plonów”. - Przepiękna polska tradycja nakazuje dzielić się chlebem. Ten gest jest wyrazem braterstwa, przyjaźni i chęci przyjścia z pomocą drugiemu człowiekowi. Ja również chciałbym się podziękować tym chlebem z mieszkańcami naszej gminy i przybyłymi gośćmi - powiedział.
2 3
dorżnięta wieś, a fajerwerki, galant przydupasy i czerwone kiecki wsiowych dziewek ze ździebłem zboża na głowie dwojako można rozumieć
to tylko propaganda do przepchnięcia widma głodu zaglądającego w oczy polakom
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz