Zamknij

Mały - wielki cud. Pani Ania urodziła w domu. Medycy zdążyli pomóc

ks 17:31, 15.11.2025 Aktualizacja: 17:35, 15.11.2025
Fot. Podkarpacka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Mielcu Fot. Podkarpacka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Mielcu

W sobotę rano pani Anna - mieszkanka Przecławia, przywitała na świecie swojego synka - Kamilka - w domu, ale w atmosferze wielkiej wiary w to, że wszystko będzie dobrze. Malec urodził się w domowym zaciszu. W końcowej fazie porodu na miejsce dotarli medycy, którzy pomogli kobiecie.

Pani Ania od początku wiedziała, że każda chwila prowadzi ją ku nowemu na świecie życiu i choć cierpliwie czekała na pomoc medyczną, orientowała się już, jak sobie radzić. To jej szóste dziecko, dlatego, jak sama podkreśla, nie denerwowała się za bardzo. Wiedziała, jak przebiega poród. Cieszyła się jednak, kiedy przybył zespół pogotowia ratunkowego, bo bezpieczeństwo maluszka i mamy zawsze jest najważniejsze.

- Gdy na miejsce dotarł ZRM Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego z lekarz Dorotą Konieczną, ratownikami medycznymi Łukaszem Rejem i Eweliną Ziembą, sytuacja wymagała interwencji medycznej, z czasem jednak, jak podkreśla lekarka, wszystko było już dobrze - przekazuje Aneta Dyka, rzecznik prasowy mieleckiego szpitala i pogotowia.

- Teraz pani Anna i mały Kamilek są już w szpitalu w Mielcu na Oddziałach Położniczym oraz Noworodkowym, gdzie razem odpoczywają i nabierają sił - przekazuje Aneta Dyka. - Dziękujemy pani Annie za zaufanie, a całemu zespołowi za profesjonalizm, spokój i serce okazane w tak wyjątkowej chwili.Witamy Cię na świecie, Kamilku! Rośnij zdrowo - dodaje.

(ks)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%