W miejscowości Zgórsko, w sobotę pojazd osobowy wypadł z zakrętu drogi wojewódzkiej Mielec - Lisia Góra. Auto wpadło do koryta Potoku Zgórskiego, tuż obok mostu. Poziom wody w rzece był wysoki, w efekcie auto znikło w nurcie.
Pojazdem marki audi jechało dwóch mężczyzn. Wydostali się przez szyberdach. Do wypadku mogło doprowadzić zwierzę, które nagle wbiegło na jezdnię. Wyjaśnia to mielecka policja.
Okazało się, że auto nie zatonęło przy moście, gdzie doszło do wypadku. Nurt Potoku Zgórskiego był tak silny, że wrak przepłynął jeszcze kilkadziesiąt metrów, utknął dopiero na wypłyceniu.
[FOTORELACJA]8567[/FOTORELACJA]
W niedzielę poziom rzeki opadł i woda odkryła miejsce, gdzie samochód ugrzązł. Operacja wydostania go z rzeki nie będzie łatwa.