Zamknij

Mielczanka wiceprezesem PKP Intercity. Wracamy do sprawy kolei [RAPORT]

Przemysław CynkierPrzemysław Cynkier 12:51, 14.12.2024 Aktualizacja: 19:18, 14.12.2024

Ostatnie dni upływają, ale też i kolejne będą upływać, pod znakiem rozmów w Mielcu o teraźniejszości i przyszłości kolei. Wracamy do sprawy, rozszerzamy nasze wcześniejsze informacje, mamy też nowe wiadomości.

W artykule:

Dworzec: decyzja w pierwszym kwartale 2025

Tydzień rozpoczął się od wizyty w Mielcu wiceministra infrastruktury odpowiedzialnego za kolej Piotra Malepszaka, któremu towarzyszyła posłanka Krystyna Skowrońska i wiceprezes spółki PKP Intercity Dagmara Zawadzka.

Głównym powodem tej wizyty była awantura o mielecki dworzec kolejowy. To obiekt, który powstał pod koniec XIX wieku, dosyć nieudolnie przebudowany w 1967 roku. Obecnie zupełnie nie jest przystosowany dla obsługi pasażerów, a w środku działają lokale usługowe i handlowe. To było sporym zaskoczeniem dla goszczących w tym tygodniu w Mielcu przedstawicieli kolejowych spółek i ministerstwa. Konferencja prasowa ministra Malepszaka i posłanki Skowrońskiej odbywała się w trudnych warunkach pogodowych. 

[ZT]91705[/ZT]

Jeśli spodziewaliśmy się, że podczas wizyty ministra dowiemy się co konkretnie stanie się z tym obiektem, to… możemy być rozczarowani. Padły deklaracje, że nowy dworzec będzie, że na ten cel jest w spółce PKP przeznaczone 17 i pół miliona złotych. Czy jednak powstanie nowy budynek – jak to przewidział poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego – czy będzie próba ratowania obecnej „ruiny”? Dzisiaj nie jest to jasne.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmują, że obecne władze PKP i ministerstwa infrastruktury całkowicie skasowały plany inwestycyjne na dworcu kolejowym w Mielcu. 

[ZT]91775[/ZT]

Minister Piotr Malepszak zaprzecza. Zapowiada, że mielecki dworzec zostanie zrealizowany w kolejnym programie dworcowych inwestycji. Wskazuje, że potrzebna jest analiza przede wszystkim co do wielkości nowego dworca w Mielcu. Decyzja ma zostać podjęta w pierwszym kwartale 2025 roku.


[BANER]0[/BANER]
 

Malepszak, Skowrońska i Zawadzka spotkali się także z samorządowcami i urzędnikami. Rozmowa odbyła się w mieleckim Starostwie Powiatowym. 

[FOTORELACJANOWA]12127[/FOTORELACJANOWA]

Z deklaracji ministra cieszył się Jan Tarapata, radny wojewódzki. - Trzeba usunąć dezinformację. W Sejmiku Wojewódzkim krąży wiedza, że tej inwestycji nie będzie. Dzisiaj mamy potwierdzenie, że ta inwestycja będzie kontynuowana – komentował.

- Czy to będzie remont, czy modernizacja, czy budowa? – dopytywał jednak prezydent Mielca Radosław Swół. - To dworzec dla ponad stu tysięcy ludzi, dla całego powiatu – podkreślał. 

Natomiast w kuluarach pojawiły się głosy – pół żartem, pół serio – że nie ma sensu budować dworca kolejowego, skoro obok stoi autobusowy należący do miasta, który można wykorzystać także dla przewozów kolejowych.

Kazimierz Gacek, starosta mielecki apelował natomiast, by wraz z nowym dworcem powstawała infrastruktura towarzysząca, tak by docelowo połączenie dwóch dworców stało się mieleckim centrum przesiadkowym.

Elektryfikacja: deklaracja ministra

- Ja jestem od roboty, jeśli coś mówię to nie są słowa rzucane na wiatr – zaznaczał minister Piotr Malepszak. - Moje związki z koleją nie są przypadkowe, są wieloletnie – wskazywał.

- Linia kolejowa 25 biegnąca przez Mielec zyskuje na znaczeniu, brakuje nam tylko elektryfikacji – podkreślił Malepszak. Chwilę później wraz z posłanką Skowrońską powtarzał, że zostanie w przyszłości uruchomiony program elektryfikacji linii 25. 

- Gdy linia jest zelektryzowana, to więcej pociągów może tędy przejechać – wyjaśniał minister.

Obietnica elektryfikacji padła bardzo jednoznacznie. Podtrzymane zostały też plany modernizacji linii 25 od Padwi w kierunku Tarnobrzega i Sandomierza oraz traktu kolejowego w kierunku Stalowej Woli. To inwestycja za blisko miliard złotych. 

[ZT]88649[/ZT]

Przed wizytą ministra posłanka Krystyna Skowrońska gromadziła w Mielcu i regionie wnioski oraz pytania dotyczące rozwoju kolei, przewozów pasażerskich, dworca, rozkładów jazdy. Także nasza redakcja przesłała posłance kilka pytań, w tym o proponowaną przez samorząd województwa świętokrzyskiego budowę linii kolejowej z Połańca do Mielca i dalej Kolbuszowej. Tą sprawą żywo zainteresowane są też władze Połańca.

Sam minister potwierdzał, że dokumenty otrzymał. Już teraz zwracał uwagę, że jest potrzeba skorygowania rozkładu jazdy szynobusów z Mielca do Dębicy, by te były lepiej zsynchronizowane z połączeniami dalekobieżnymi z Dębicy.

Doszło w tej sprawie też do kolejnego - małego, krótkiego spotkania przedstawiciela PKP Intercity z miejskimi i powiatowymi samorządowcami. Tutaj padło wiele krytycznych słów na temat obecnej siatki połączeń Mielca z Dębicą, pojawiła się sugestia rozmów z dyrektorem spółki Polregio oraz marszałkiem Podkarpacia na temat optymalizacji tego rozkładu.


[BANER]0[/BANER]
 

W tym tygodniu, już w kuluarowych rozmowach, pojawiło się pytanie: czy można przeciągnąć połączenie szynobusem do Tarnobrzega lub Sandomierza, by w ten sposób skomunikować Mielec z pociągiem do Warszawy? Nawet do czasu modernizacji trasy Padew – Tarnobrzeg, na tym odcinku szynobus mógłby jechać jako kurs przyspieszony, bez zatrzymywania się na lokalnych stacjach, gdzie infrastruktura to ruina. 

Lokalne połączenia zależne są od tego, jakie dofinansowanie Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego przekaże do przewoźnika, spółki Polregio, która działa w grupie Agencji Rozwoju Przemysłu. 

Dagmara Zawadzka: wiceprezes PKP Intercity z Mielca

Razem z ministrem Malepszakiem w Mielcu pojawiła się Dagmara Zawadzka, wiceprezes spółki PKP Intercity. 

Okazało się, że jest mielczanką, absolwentką II Liceum Ogólnokształcącego w Mielcu.

Jak informuje PKP Intercity w swoim serwisie internetowym, Dagmara Zawadzka posiada ponad 20-letnie doświadczenie zawodowe w obszarze finansów. Specjalizuje się w branżach transportowej oraz paliwowej. 

Jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej oraz Aarhus School of Business. Ponadto jest stypendystką California Polytechnic University oraz ukończyła studia podyplomowe w obszarze Międzynarodowych Standardów Sprawozdawczości Finansowej w SGH. Posiada tytuł CFA. Do 2011 roku pracowała w doradztwie (m.in. w PricewaterhouseCoopers) realizując szereg projektów z obszaru doradztwa finansowego, w tym IPO, M&A i oceny projektów inwestycyjnych. 

W kolejnych latach związała się zawodowo z grupą PKN Orlen, w której odpowiadała za realizację projektów strategicznych. 

W latach 2015 – 2016 pracowała w PKP Intercity, gdzie zarządzała pionem Finansów i Zakupów i realizowała proces restrukturyzacji spółki. W tym czasie PKP Intercity wróciło na ścieżkę rentowności. 


[BANER]0[/BANER]


Następnie pracowała w Banku Gospodarstwa Krajowego, była członkinią Komitetu Kredytowego Banku a następnie kierowała przedstawicielstwem BGK w Londynie. W latach 2020-2021 realizowała w CPK projekty w obszarze otoczenia lotniska. Posiada doświadczenie w organach nadzorczych (RN i komitet audytu). 

Dagmara Zawadzka prowadzi konwersatoria w Akademii Leona Koźmińskiego. W obszarze akademickim specjalizuje się w finansach przedsiębiorstwa, wycenach, ocenie projektów inwestycyjnych i zarządzaniu wartością inwestycji zagranicznych.

W krótkiej, kuluarowej rozmowie z hej.mielec.pl Dagmara Zawadzka przypominała, że w czasie jej poprzedniej pracy w PKP Intercity udało się na Podkarpacie skierować połączenia realizowane przez składy Pendolino. 

Teraz też ma nadzieję na rozwój siatki połączeń kolejowych, nie tylko w Mielcu. Wskazywała, że od 15 grudnia nowych pociągów przybędzie w całym kraju. Zapowiadała uruchomienie za rok drugiego połączenia IC Hetman.

Zawadzka podkreślała także, że już dzisiaj Hetman skomunikowany jest z Berlinem, Warszawą, Gdynią, Zakopanym, Lublinem, Warszawą – poprzez przesiadki w Krakowie czy Stalowej Woli.

Posłanka Krystyna Skowrońska natomiast przywołała inne legendarne mieleckie połączenie kolejowe – pociąg Lubelka, który przez Mielec kursował z Krakowa do Lublina. Ten pociąg rozpoczął kursowanie w 1918 roku, a został zlikwidowany w 1992 roku. 

Z wypowiedzi Dagmary Zawadzkiej i Piotra Malepszaka wynikało, że przywrócenie Lubelki jest realne, ale wcześniej trzeba zmodernizować brakujące odcinki linii kolejowej i najlepiej je zelektryfikować.

Mimo braku elektryfikacji przez Mielec jeździły jeszcze w latach 90-tych pociągi na trasie Zagórz – Warszawa, a Hetman docierał do Wrocławia. Teraz został skrócony do Krakowa ze względu na prace modernizacyjne na węźle kolejowym w Katowicach. Po ich zakończeniu Hetman znów ma jeździć na Dolny Śląsk. 

Hetman: duże zainteresowanie

Tymczasem małe kolejowe święto czeka mielczan już w niedzielę 15 grudnia. Po 15 latach wróci do Mielca właśnie pociąg Hetman. Bilety na miejsca siedzące na kurs z Mielca do Krakowa zostały wyprzedane, podobnie jak na popołudniowe połączenie powrotne.

Swoją obecność na peronie zapowiadają władze miasta, posłanka Skowrońska. Obecny będzie także marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl. - Marszałek przybędzie do Mielca pociągiem z Tarnobrzega. Przyjazd do Mielca o godz. 10:14 – informuje rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego Adrian Biernacki.

WIDEO: PREZYDENT O POWROCIE HETMANA

Jak podkreślali podczas wizyty w Mielcu Dagmara Zawadzka i Piotr Malepszak, Hetman wozi nawet pół tysiąca osób, a dotychczas z połączeń za Kraków korzystało około 100 osób.

Pociąg od 15 grudnia będzie prowadził trzy wagony w drugiej klasie. Ale słowa prezes PKP IC potwierdzają się. Zainteresowanie jest duże. Spółka już teraz zdecydowała, że w okresie bożonarodzeniowym i noworocznym Hetman prowadził będzie sześć wagonów.

Do trzech wagonów bezprzedziałowych dołączone zostały kolejne trzy przedziałowe, dzisiaj więcej niż połowa miejsc jest już wyprzedana chociażby na kurs z Krakowa do Mielca 22 grudnia. Bilet normalny to 43 złote, ale studencki to nieco ponad 21 złotych. 

Bilety można kupować w kilku aplikacjach internetowych, najbliższa dla Mielca kasa stacjonarna znajduje się niestety aż w Dębicy.

Przed podróżą warto sprawdzić rozkłady jazdy. 

Informacje na temat kursowania pociągów są dostępne w gablotach na stacjach, przystankach oraz w Internecie. Również przewoźnicy szczegółowo informują o nowych połączeniach i zmianach w rozkładzie na stronach internetowych.

Odjazdy i przyjazdy pociągów są wyświetlane także na wyświetlaczach - tam, gdzie są zainstalowane.

Nowy rozkład jazdy ze stacji Mielec

W niedzielę 15 grudnia wejdzie w życie tak zwany nowy roczny rozkład jazdy w całym kraju, oznacza to również korektę rozkładu ze stacji Mielec oraz lokalnych przystanków.

Pociąg Hetman zatrzymywał się będzie tylko na stacji Mielec, z pominięciem lokalnych przystanków. 

Co ciekawe, w przyszłym roku w rozkładzie szynobusów pojawi się nowe miejsce zatrzymywania na terenie miasta Mielca, ostatecznie nazwane Mielec Wolności – w rejonie ulicy Krańcowej, około jednego kilometra od Galerii Handlowej Navigator.

[ZT]91825[/ZT]

Plakatowy rozkład jazdy stacji Mielec ważny od 15 grudnia:


 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%