Dziwne czerwone grzyby, które nazywane są palcami diabła, pojawiły się w naszym regionie pierwszy raz kilka lat temu. Z roku na rok spotykane są częściej. Mowa o okratku australijskim.
To grzyb, który naturalnie występuje w Australii, Nowej Zelandii, stanie Kalifornia w USA, Republice Południowej Afryki. Pochodzi z Australii i rozprzestrzenił się w innych rejonach świata.
W Europie po raz pierwszy zaobserwowano go w 1914 roku we Francji. Prawdopodobnie został zawleczony wraz z ziemią i roślinami sprowadzonymi z Australii do europejskich ogrodów botanicznych i zaaklimatyzował się.
W Polsce po raz pierwszy jego występowanie zaobserwowali w 1975 mieszkańcy wsi z okolic Biłgoraja. Jego owocniki uważali za jaja węży. Obfite wystąpienie owocników okratka australijskiego zanotowano na podmokłej piaszczystej glebie we wsi Wólka koło Biłgoraja.
W Polsce okratek jest nadal bardzo rzadki, ale coraz bardziej rozprzestrzenia się. Występuje w młodych lasach i zaroślach, na żyznych, dobrze nawożonych glebach. Znajdowano go pod brzozą brodawkowatą, sosną zwyczajną, topolą osiką. W Polsce owocniki wytwarza od lipca do października.
- Okratek australijski to grzyb niejadalny. Głównie przez jego odrażający zapach, który przyciąga jedynie muchy i ślimaki - informuje za pośrednictwem Facebooka Nadleśnictwo Mielec. Leśnicy wskazują, że to grzyb pachnący padliną.
[ALERT]1634294811360[/ALERT]
Użytkownik13:25, 15.10.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Oo jakie palce09:20, 16.10.2021
Przecież to pe...nis diabla
Grzybiarz12:07, 16.10.2021
Plastikowa zabawka,podobną mam w domu,dobry pomysł żeby to podrzucić obok muchomora.
annaa18:32, 16.10.2021
.-Szukam mężczyzny na namiętne spotkania. Mam 24 lat i zgrabne ciało,
moje nagie zdjęcia i kontakt na stronie:
.
www.e-sponsorka.pl
__ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __
Wyszukaj mnie po niku: Andzia-isex napisz do mnie lub
zadzwoń o każdej porze, odpisuje zazwyczaj do 5 minut, czekam.
Volt12:43, 18.10.2021
To jest g..ó..w..n..o naszej CZERWONEJ krystynki będąc na grzybobraniu z donaldinio .
do inne16:08, 18.10.2021
Znalazł się obrońca praw zwierząt - normalnie PO..j..e..b .
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 3
To spleśniały beret mocherowy ,wielbicielki ojca belzebuba toruńskiego .🤠