O 16:00 w Hali Legionów w Kielcach rozegrany zostanie mecz 9.kolejki PGNiG Superligi pomiędzy Łomżą Vive a Handball Stalą Mielec. - Osobiście cieszę się, że ten mecz wypada po przerwie kadrowej, po dwóch tygodniach rozbratu z rozgrywkami - przyznaje Rafał Gliński, trener Handball Stali. - Był to czas, by podładować nasze akumulatory. Będzie to moim zdaniem fajny sprawdzian.
Zawodnicy Handball Stali Mielec w przerwie w rozgrywkach stawali gównie na poprawie wytrzymałości i siły.
Jakie są założenia trenera na mecz z Kielcami? - Jechać i powalczyć o jak najlepszy wynik - mówi. - Wiemy, z kim się mierzymy, jedziemy do mistrza Polski i mamy świadomość tego, że będą to arcytrudne zawody.
- Każdy mecz musimy rozpatrywać pod kątem tylko zwycięstwa. Nawet do tego meczu - wiedząc jakim Łomża Vive Kielce jest zespołem, to w naszych głowach musi się tlić ta idea, by podchodzić do każdego kolejnego meczu, jakby był najważniejszy na świecie. To u chłopaków musi być widać, począwszy od zaangażowania, po to, co robią na parkiecie - podkreśla Rafał Gliński.
Kolejnymi rywalami Stali będzie MMTS Kwidzyn oraz Wybrzeże Gdańsk. - Gdzieś tam z tyłu głowy już o tym myśle. To są mecze z rywalami, z którymi możemy nawiązać walkę i przy dobrym dniu możemy te mecze wygrać. Tu musi być pełna mobilizacja i skupienie. Będziemy chcieli powalczyć o punkty - dodaje trener Gliński.
1 0
Cyt. "Zawodnicy Handball Stali Mielec w przerwie w rozgrywkach stawali gównie na poprawie wytrzymałości i siły". Ojojoj ( pisownia ) !!! Toż to jest totalny dramat...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz