ITA TOOLS Stal Mielec z wyjazdowym zwycięstwem!

Kolejny emocjonujący mecz w wykonaniu siatkarek ITA TOOLS Stali Mielec! Podopieczne Miłosza Majki po raz drugi w tym sezonie wygrały na wyjeździe po tie-breaku, pokonując #VolleyWrocław 3:2

Siatkówka, TAURON Liga kobiet
#VOLLEY WROCŁAW - ITA TOOLS STAL MIELEC
2:3 (25:22, 25:23, 15:25, 20:25, 10:15)

MVP: Anna Bączyńska

STAL: Gabriela Ponikowska 5, Aleksandra Adamczyk 16, Rozalia Moszyńska 9, Aleksandra Kazała 18, Julia Bińczycka, Anna Bączyńska 19, Julia Mazur (libero) oraz Marta Pamuła 7, Izabela Dąbrowska (libero)

Trener: Miłosz Majka.

WROCŁAW: Diana Frenkevych 21, Emilia Kaczmarzyk 8, Barbara Dapić 14, Aimee Lemire 2, Natalia Dróżdź 13, Martyna Łazowska 5, Martyna Wysoczańska (libero) oraz, Valeria Flores 7.

Trener: Wojciech Kurczyński

PRZEBIEG MECZU:

Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodyń, które szybko przejęły inicjatywę. Po skutecznych akcjach Barbary Đapić i dobrym bloku wrocławianki prowadziły już 18:11. Mielczanki nie poddały się – dzięki punktom Gabrieli Ponikowskiej i błędom rywalek zbliżyły się na dwa punkty (19:17), jednak końcówka należała do drużyny z Dolnego Śląska. Volley wygrał pierwszego seta 25:22.

Druga partia była znacznie bardziej wyrównana. ITA TOOLS Stal Mielec prowadziła 17:12 po skutecznych atakach Aleksandry Kazały i blokach Rozalii Moszyńskiej. Wydawało się, że mielczanki wyrównają stan meczu, ale końcówka ponownie należała do wrocławianek. As serwisowy Đapić, blok Dróżdż na Adamczyk i błąd Anny Bączyńskiej przesądziły o wyniku – 25:23 dla Volleya i 2:0 w setach.

Trzecia partia przyniosła zupełnie inny obraz gry. Mimo kontuzji Marty Pamuły mielczanki zagrały z ogromną determinacją. Na boisko wróciła Aleksandra Adamczyk i od razu odmieniła grę swojego zespołu – po powrocie notując 5/7 skutecznych ataków. ITA TOOLS Stal kontrolowała przebieg seta od początku do końca, wygrywając pewnie 25:15. Była to pierwsza przegrana partia #VolleyWrocław w hali Orbita w tym sezonie.

Czwarta odsłona zaczęła się od wyrównanej walki punkt za punkt (9:7 dla Stali). Z każdą kolejną akcją drużyna Miłosza Majki budowała przewagę – świetnie grała Aleksandra Adamczyk, punktując w ataku i bloku, a cały zespół imponował determinacją. W końcówce mielczanki utrzymywały bezpieczne prowadzenie (21:16), by ostatecznie wygrać 25:20 i doprowadzić do tie-breaka.

Decydujący set był popisem determinacji mielczanek. Wrocławianki rozpoczęły od prowadzenia 2:0, ale po bloku Anny Bączyńskiej na Valerii Flores Stal przejęła inicjatywę. Przy zmianie stron było 8:5 dla zespołu z Mielca. Gospodynie próbowały jeszcze odrobić straty, lecz końcówka należała do ITA TOOLS Stali. W ostatniej akcji meczu rywalki popełniły błąd – wpadły w siatkę przy ataku Adamczyk, co przypieczętowało wygraną 15:10 i cały mecz 3:2 dla Mielca.