Damskie tenisówki marki adidas z dostawą do domu i RABATEM 35% KLIKNIJ! [reklama]
Po prawie trzech miesiącach przerwy spowodowanej epidemią koronawirusa wracają rozgrywki Fortuna 1 Ligi, gdzie o awans do ekstraklasy walczy PGE FKS Stal Mielec. - Rozpoczyna się dla nas najważniejszy maraton w tym sezonie. Mamy nadzieję, że nasz plan zostanie zrealizowany - mówi trener mielczan Dariusz Marzec. Szkoleniowiec ma rację wskazując na maraton, tempo rozgrywek będzie teraz bardzo szybkie. We wtorek mecz w Legnicy, a już w piątek kolejny w Mielcu.
Stal jest jedną z dwóch drużyn w 1 lidze, które mogły wcześniej wyjść na boisko i zagrać mecz mistrzowski. Mielczanie mierzyli się z Lechem Poznań w Pucharze Polski, ulegli 1:3. Drugim zespołem, który już poczuł grę jest Miedź Legnica, czyli wtorkowy ligowy rywal Stali. Miedź uległa Legii Warszawa 1:2.
Mimo porażki z Lechem, trener Marzec traktuje to spotkanie jako dobry prognostyk przed wznowieniem Fortuna 1 Ligi. - Mecz pucharowy w drugiej połowie, pokazał, że stać nas na wiele. Ta połowa pokazała, że powinno być dobrze - ocenia.
Szkoleniowiec Stali podkreśla, że drużyna wygląda dobrze pod względem motorycznym. Dyspozycja fizyczna nie była powodem, który sprawił, że Stalowcy w pierwszej połowie środowego spotkania z Lechem dali się rywalowi poważnie zdominować. - Te wartości nie zmieniają się. Dlaczego w pierwszej połowie się cofnęliśmy? Rozmawialiśmy na ten temat, wyjaśniliśmy wiele spraw. Wszystko zostało omówione - odpowiada Dariusz Marzec.
Kibice Stali zastanawiają się nad pozycją Macieja Domańskiego, gdzie najwięcej dawałby drużynie: na środku pomocy, czy może jako skrzydłowy. - My wiemy, gdzie Maciek najlepiej się czuje. Szukamy różnych rozwiązań. Dużo z Maćkiem rozmawiamy, tak było przed meczem z Lechem, po meczu. Gdzie ja go ustawię, jak to będzie wyglądało, to już nasza wewnętrzna sprawa - ucina wszelkie spekulacja trener mielczan.
W meczu z Lechem, w mieleckiej bramce zadebiutował Jakub Wrąbel. Czy to oznacza, że wygrał rywalizację z Damianem Primelem? - W tej chwili jest rywalizacja między tymi zawodnikami, jest dwóch kolejnych bramkarzy w kadrze. O tym kto zagra, zadecyduje bieżąca dyspozycja - odpowiada nam Dariusz Marzec.
Mecz Miedź Legnica - PGE FKS Stal Mielec zamknie pierwszy dzień ligowego grania i zostanie pokazany przez telewizję Polsat Sport. Obie ekipy po dwóch meczach wiosennych mają na swoim koncie po trzy punkty. Miedź wydaje się nieznacznym faworytem – na swoim terenie strzela mnóstwo bramek, średnio 2 na spotkanie. Stal na wyjazdach notuje słabe drugie połowy: 6 przegranych połówek z 11 rozegranych.
Pierwszy gwizdek we wtorek 2 czerwca, o 20:40, spotkanie poprowadzi sędzia Paweł Pskit z Łodzi.
Mielczanie do Legnicy wyjechali w poniedziałek. Wyprawa organizowana jest według zasad przewidzianych w specjalnym zbiorze zasad ustalającym, jak ma wyglądać ligowy mecz po epidemii koronawirusa. Stalowcy, podobnie jak Lech Poznań w Mielcu, zminimalizują swój pobyt na legnickim stadionie. - Nie będziemy korzystać z szatni w pełnym zakresie, jest protokół do którego się stosujemy - dodaje Dariusz Marzec.
Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.
Plan kolejki:
Kolejka 23 - 3 czerwca (pierwotnie 14-15 marca)
GKS 1962 Jastrzębie - Warta Poznań 3 czerwca, 18:10
Radomiak Radom - Odra Opole 4 czerwca, 18:10
GKS Bełchatów - Sandecja Nowy Sącz 2 czerwca, 18:10
Stomil Olsztyn - Chrobry Głogów 2 czerwca, 18:00
GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 4 czerwca, 20:40
Puszcza Niepołomice - Chojniczanka Chojnice 2 czerwca, 16:00
Miedź Legnica - PGE FKS Stal Mielec 2 czerwca, 20:40
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Wigry Suwałki 2 czerwca, 20:00
Olimpia Grudziądz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3 czerwca, 20:40
Tabela:
spokoloko13:32, 02.06.2020
2 0
Bez licencji po dawny blask... ehhh... 13:32, 02.06.2020