Trwa już 21. kolejka piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy. Dużo wydarzyło się już w dolnej połowie tabeli, w gronie zespołów walczących o utrzymanie.
Ostatni w tabeli Śląsk Wrocław wygrał swoje drugie spotkanie w tym sezonie. Aż 3:0 ograł Widzewa Łódź, który prezentował się na Dolnym Śląsku bardzo słabo i wkrótce może poważnie wmieszać się w grę o uniknięcie degradacji. Widzew ma kłopoty kadrowe, przed meczem ze Śląskiem kontuzji doznał Said Hamulić – były gwiazdor Stali Mielec, który wiosną miał być podstawowym napastnikiem Widzewa.
Zapunktowała też Korona Kielce, która zagrała niezłe zawody w Krakowie i zremisowała tam z Cracovią 1:1. To spora niespodzianka. Kielczanie świetnie weszli w rundę wiosenną i wyskoczyli ze strefy spadkowej.
Bliżej dołu tabeli przesuwa się natomiast Radomiak, który przegrał w Zabrzu 2:3 i mocno włączył się w grę o utrzymanie.
Dzisiaj Stal ma 22 punkty – jednak to tylko trzy oczka przewagi na miejscami oznaczającymi degradację. To oznacza, że w niedzielę Biało-Niebiescy znów muszą sprawić niespodziankę, jaką było pokonanie 2:1 u siebie mistrza kraju Jagiellonię Białystok.
W niedzielne południe Stalowcy podejmą Pogoń Szczecin, kolejny zespół z czołówki tabeli, który w rundę wiosenną wszedł dobrze, a jego „motorem napędowym” jest nadal Kamil Grosicki.
– Od przyjścia do ekstraklasy w punktacji kanadyjskiej Kamil Grosicki jest liderem ekstraklasy, jest tu wybitnym zawodnikiem. My rozmawiamy z naszymi zawodnikami jak ograniczyć działania Kamila. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale wierzę w naszych piłkarzy – podkreśla trener Stali Janusz Niedźwiedź.
Atutem mielczan może być poprawa sytuacji kadrowej. Do treningów po kontuzji wrócił defensywny pomocnik Matthew Guillaumier, natomiast Stal wypożyczyła z Piasta Gliwice ofensywnego piłkarza, byłego reprezentanta Polski Damiana Kądziora.
Tymczasem Pogoń przyjedzie do Mielca bez dwóch czołowych zawodników. Defensywny pomocnik Fredrik Ulvestad i obrońca Linus Wahlqvist pauzują za cztery żółte kartki.
- Jeden, dwóch zawodników wypada często w różnych zespołach, my ostatnio nie mieliśmy Knapa i Guillaumiera. Nie robimy z tego tragedii, są kolejni zawodnicy, którzy są gotowi. Pogoń też ma tylu jakościowych piłkarzy, że zastąpią tych, których zabraknie w niedzielę – ocenia Janusz Niedźwiedź.
W niedzielę w Mielcu Pogoń rozegra pierwszy mecz na wyjeździe w rundzie wiosennej. Jesienią w delegacjach szczecińskiej drużynie szło bardzo przeciętnie.
- Jesteśmy teraz w dobrym momencie. Chcemy pokazać wszystkim, że jesteśmy w stanie zgarnąć trzy punkty także na wyjeździe. Zrobimy w tym celu co tylko możliwe. To odpowiedni czas, byśmy odnieśli zwycięstwo w delegacji i zaczęli poprawiać swoją sytuację w tabeli. Pamiętam nasz ostatni, wyjazdowy mecz ze Stalą. Było to ciężkie spotkanie, jest to bardzo dobry przeciwnik. Aby pokonać mielczan, będziemy musieli pokazać się z jak najlepszej strony. Z pewnością czeka nas trudne zadanie, jednak jeśli spełnimy swoje założenia, to wrócimy do Szczecina z kompletem punktów – powiedział obrońca Portowców Danijel Loncar.
- Drużyna z Mielca zmieniła swój model gry, mocno punktuje u siebie. Stara się budować grę, jest agresywna w momentach bez piłki. Spotkają się podobne zespoły w kontekście spoglądania na futbol i rozumienia gry. Myślę, że to będzie więc ciekawy pojedynek - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Pogoni Robert Kolendowicz.
Bramy stadionu będą otwarte od godz. 10:15.
Od godz. 10:15 uruchomiony będzie catering, aby uprzyjemnić kibicom oczekiwanie na początek spotkania.
W punktach cateringowych oprócz jedzenia i napojów można będzie też zakupić Stalowe gadżety.
W dniu meczu Sklep FKS Stal Mielec będzie czynny od godz. 8:00 do pierwszego gwizdka arbitra oraz godzinę po zakończeniu spotkania.
Kasy biletowe przy kołowrotkach (ul. Solskiego) w dniu meczu będą otwarte od godz. 8:00.